Najchętniej wybierają oni gry akcji, nastepnie strategiczne oraz sportowe - zwłaszcza piłkarskie lub samochodówki. Jak wynika z badania pod nazwą "Polish Gamers Research" - Polacy nie lubią też gier zespołowych - wolą grać w pojedynkę. Najwięcej z nich wybiera gry, gdzie można zdobywać punkty, przechodzić na kolejne poziomy.
Oprócz gier komputerowych, które zdecydowanie zdominowały rynek, dużą popularnością cieszą się takżę gry karciane. Poker to zdecydowany faworyt. Przy piwku, w gronie przyjaciół lubimy najbardziej właśnie tę królewską grę.
Nie są nam też obce gry karciane - ale online. Poker, blackjack czy ruletka to najchętniej wybierane gry w kasynach internetowych. Po zmianach w ustawie platformy, które proponują graczom darmowe gry są wręcz oblegane. To samo dotyczy automatów do gier. Jest coraz mniej jednorękich bandytów. Nie znajdziemy ich już w knajpach czy salonach gier. Dostepne są głównie w internecie.
Coraz chętniej stawiamy też w internecie zakłady bukmacherskie. W przeciągu 10 lat liczba osób, które choć raz postawiły kupon wzrosła o prawie 30 procent. Nic dziwnego na rynku jest coraz więcej legalnych bukmacherów, którzy oferują specjalne promocje powitalne i kody bonusowe.
A na koniec ciekawostka. Wydaje się Wam, że gry na telefony typu wężyk czy tetris wyszły już z mody? Otóż różnorodne wersje takich gier są dostepne na iPhonach, ale też na zwykłych smartfonach. Jeśli widzicie, że jakaś osoba w poczekalni u lekarza, w pociągu czy w kinie przed seansem sięga znudzona po telefon - najprawdopodobniej sprawdzi Facebooka, albo właśnie "odpali" jakąś grę.
Jak widać sytuacja zmienia się z roku na rok. I choć gry komputerowe zdominowały świat gier już wiele lat temu, teraz biją rekordy popularności. Duże zmiany zaszły przede wszystkim w bukmacherce. Bo tak jak gry karciane zawsze cieszyły się popularnością, tak zakłady kojarzyły się głównie z wujkiem chodzącym podczas ważnych wydarzeń sportowych do pobliskiego punktu stacjonarnego. Niebawem może się okazać, żę wyjście na rower będzie graniczyło z cudem, a letnie popołudnia - zamiast nad morzem - będziemy spędzać przed komputerem.