Odpowiedni materiał nie tylko zapewni nam ochronę przed słońcem i szereg innych możliwości, ale i będzie wspaniałą ozdobą wnętrza. Ale jak wybrać ten właściwy?
Rolety blackout czy transparentne?
Rolety blackout to osłony zdolne całkowicie zaciemnić pomieszczenie. Zwykle produkowane są z poliestru, który dodatkowo pokrywa warstwa z aluminium lub gumy. Powłoka aluminiowa odbija promienie słoneczne, zaś gumowa pochłania je. Tego typu osłony są stosowane głównie tam, gdzie wymagany jest najwyższy stopień ochrony przeciwsłonecznej, np. w pokoju dziecięcym, salach konferencyjnych i wykładowych, laboratoriach, ciemniach fotograficznych. Od rolet blackout wymaga się przede wszystkim skuteczności, dlatego ich walory wizualne schodzą na dalszy plan. Materiały 100% zaciemniające są zazwyczaj monochromatyczne, choć dostępne w szerokiej palecie barw, zarówno jasnych, jak i ciemnych.
Rolety transparentne, czyli przepuszczające światło, są wybierane przez osoby, którym nie zależy na mocnym zaciemnieniu pomieszczeniu, ale na intymności i efekcie wizualnym. Materiały te posiadają różnorodny skład, mogą być uszyte z poliestru, bawełny, lnu, juty czy papirusu lub mieszanki włókien naturalnych i sztucznych. Nie posiadają dodatkowej warstwy, więc poziom ochrony przeciwsłonecznej zależy od grubości tkaniny i koloru. Im grubszy i ciemniejszy materiał, tym mniej światła przepuszcza, dlatego takie rolety będą odpowiednie do okien narażonych na największe nasłonecznienie (np. południowych lub dachowych).
Tkaniny naturalne vs. sztuczne
Przy wyborze materiału osłaniającego powinniśmy brać pod uwagę nie tylko kolor, gramaturę i możliwości zaciemniające, ale i skład surowcowy. Pamiętajmy, że poliester to materiał sztuczny, a więc bardzo wytrzymały, odporny na płowienie i o niskiej nasiąkliwości. Ponadto nie odkształca się i zachowuje pierwotny wygląd nawet po wielokrotnym praniu. To dobry materiał zarówno na rolety ekranowe, jak i rzymskie, przeznaczone zwłaszcza do pomieszczeń o dużej wilgotności powietrza i okien wyeksponowanych na słońce. Z kolei tkaniny naturalne są mniej wytrzymałe, ale wiele osób docenia ich szlachetność i ciekawą fakturę. W praktyce, rolety wewnętrzne często produkowane są z mieszanek materiałów sztucznych i naturalnych, które łączą w sobie solidność i niepowtarzalny styl.
Jak prać rolety tekstylne?
Rolety w kasecie, wolnowiszące, dzień-noc i inne modele nawijane na rolkę nie nadają się do prania. Zastosowany w nich materiał pokryty jest specjalnym impregnatem ochronnym i pranie na mokro mogłoby spowodować uszkodzenie powłoki. Poza tym, tkanina może się odkształcić i odbarwić, a ponowne nawinięcie na rolkę jest więcej niż kłopotliwe. Dlatego bez względu na skład materiału, tradycyjne rolety możemy jedynie odkurzyć i przetrzeć wilgotną ściereczką. Plamy usuniemy też zwykłą gumką do ścierania. Inaczej rzecz ma się z roletami rzymskimi, których konstrukcja pozwala na łatwe odpięcie materiału i ponowne założenie. Do ich uszycia używa się tkanin zasłonowych, które można wyprać ręcznie lub w pralce, zgodnie z zaleceniami producenta.
Jaki kolor materiału?
Zwykle dobieramy rolety wziąwszy pod uwagę kolorystykę całej aranżacji. Niemniej, wciąż najpopularniejsze są tekstylia neutralne, utrzymane w tonacji beżu, szarości i bieli, pozbawione wzorów lub z subtelnymi ornamentami. Prezentują się elegancko i przytulnie, nie wprowadzają chaosu. Warto zaznaczyć, że takie osłony będą pasowały niemal do każdego wystroju – nowoczesnego, tradycyjnego lub klasycznego. Nawet jeśli na przestrzeni lat zmienimy aranżację, rolety o neutralnej kolorystyce okażą się ponadczasowym rozwiązaniem.