Chociaż możliwości jest mnóstwo, nie każda rodzina może sobie pozwolić na wspólny urlop w górach lub nad jeziorem. Jak zapewnić dziecku wakacyjne atrakcje bez szwanku dla domowego budżetu?
W wakacje do… szkoły
W okresie wakacyjnym wiele szkól organizuje kolonie oraz półkolonie przeznaczone dla wszystkich uczniów. W trakcie turnusu maluchy są pod dobrą opieką nauczycieli, dlatego rodzice mogą spokojnie pracować, nie martwiąc się, że dziecko siedzi samo w domu. Na koloniach nasza pociecha pozna nowych kolegów i koleżanki, zobaczy ciekawe miejsca oraz weźmie udział w licznych zajęciach tematycznych. Koszt dwutygodniowych półkolonii to ok. 400-500 zł wraz z pełnym wyżywieniem.
Niektóre miasta przeznaczają dodatkową pulę pieniędzy na dofinansowanie kolonijnych turnusów, aby dzieci z mniej zamożnych domów mogły w nich również uczestniczyć. Jedynym minusem półkolonii jest fakt, że trzeba na nie zapisać dziecko ze znacznym wyprzedzeniem (koniec kwietnia-początek maja). Rodzice, którzy planują urlop dopiero, gdy zabrzmi ostatni dzwonek, mogą nie znaleźć wolnych miejsc.
Wycieczki nie muszą być drogie
Wakacje to doskonały czas, aby odwiedzić z dzieckiem ciekawe miejsca, pokazać rzeczy, które widziało tylko w podręczniku oraz zachęcić do rozwijania swoich zainteresowań. Weekend spędzony nad morzem lub w Beskidach nie musi rujnować naszego budżetu. Jeśli natomiast potrzebujemy dodatkowej gotówki na urlop, warto zapoznać się z ofertą firm pożyczkowych, takich jak Pożyczkomat.
W związku z tym, że pierwsza chwilówka jest darmowa, unikniemy płacenia dodatkowych odsetek i prowizji. Jedyny warunek to spłata zobowiązania w terminie. Jednodniowa wycieczka nad pobliskie jezioro będzie nas kosztować znacznie mniej, gdy odpowiednio się do niej przygotujemy. Zamiast iść na obiad do restauracji, możemy zrobić piknik i zabrać prowiant ze sobą. Jedzenie na trawie będzie dla dzieciaków dodatkową atrakcją.
Mniejsze koszty poniesiemy także przemieszczając się pociągiem. Maluchy, które jeszcze nie podróżowały koleją z pewnością ucieszą się z możliwości wypróbowania nowego środka transportu. Pamiętajmy, że to co dla nas - dorosłych wydaje się zwyczajne, dla dzieci może być świetną zabawą.
Poznaj swoje miasto
Chociaż zdarza się, że mieszkamy w nim przez kilkanaście lat, nie zawsze mamy czas, aby poznać nasze miasto tak, jak odwiedzający je turyści. Wakacyjny jest dobrym pretekstem do zobaczenia zabytków, które codziennie mijamy w drodze do pracy, poznania legend związanych z historią miasta oraz zapuszczenia się w uliczki, o których dotychczas nie mieliśmy pojęcia.
Jeśli mieszkamy w niewielkiej miejscowości, możemy wraz z dzieciakami wyruszyć na rowerową wycieczkę i poznać pobliskie okolice. Warto również śledzić harmonogram imprez wakacyjnych, przygotowanych z myślą o najmłodszych mieszkańcach.
Darmowe wejściówki do kina, tańsze bilety na basen lub zoo za pół ceny to tylko przykładowe atrakcje, jakie latem znajdziemy w większości polskich miast.