Historia szycia jest prawie tak długa, jak historia ludzkości, gdyż znana była już 30 tysięcy lat p.n.e. Oczywiście główną funkcją ówczesnej odzieży była ochrona ciała przed wyziębieniem, a ubranie było po prostu złączonymi fragmentami skóry i futer. Moda w naszym dzisiejszym rozumieniu pojawiła się w Europie w starożytnym Egipcie, Grecji i Rzymie. Popularniejsze od szycia obioru było ich upinanie w ramionach za pomocą metalowych, ozdobnych zapinek zwanych fibulami.
W XII w. pojawił się zawód krawca, zaś na terenach Polski pierwsze wzmianki o krawiectwie datowane są na wiek XIII. Krawiec rzemieślnik przyuczał się zawodu u czeladnika. Nauka zawodu trwała 3 lata, następnie mógł samodzielnie prowadzić własny warsztat i szkolić się aż do uzyskania stopnia mistrza. Z czasem zawód krawca stawał się coraz bardziej prestiżowy. Oczywiście największą renomą cieszyli się rzemieślnicy szyjący dla duchowieństwa i dworu, najmniejszą – krawcy szyjący bieliznę i okrycie dla członków rodziny i sąsiadów na wsi, z kolei bardziej profesjonalne projekty powierzano szwalniom ulokowanym w warsztatach krawieckich.
Jednak prawdziwa moda narodziła się w epoce renesansu. Stroje miały podkreślać obfitość sylwetki i wąską talię. Opracowano wtedy zaawansowane techniki krawiectwa, najbardziej rzemiosło rozwinęło się we Włoszech i Hiszpanii. Paryż stolicą mody został obwołany w epoce baroku za opanowania Ludwika XIV. Do dziś barok jawi się jako symbol przepychu, widoczne było to również w modzie. Kokardy, falbany, peruki, złote ozdoby były nieodzownym elementem stroju.
Z kolei XIX wiek należy do angielskich dżentelmenów. Szwalnie stawiały na klasykę, ciężkie, bogato zdobione suknie z bufiastymi ramionami były już szczytem bezguścia. Nawet dwór królewski nosił się z klasyczną elegancją, czyli w czarnych frakach i melonikach na głowie. Najbardziej popularnym materiałem była wełna, a perfekcyjne kroje zasłynęły w Europie jako niezwykle komfortowe i idealnie dopasowujące się do sylwetki ciała.
Wraz z rewolucją przemysłową powstały masowe szwalnie odzieży, w których do pracy zatrudniano głównie kobiety. Szyto głównie odzież roboczą i użytkową. Współcześnie, wraz z rozwojem marketingu, zaczęły powstawać szwalnie reklamowe. Pracę za człowieka wykonują maszyny, zdobione są za pomocą najnowszych technik jak sitodruk czy tampodruk.