Organizacja ślubu to proces złożony i skomplikowany. Nie od dziś wiadomo, że umiejętność planowania ułatwia organizację takiego przedsięwzięcia. Ale co w chwili, kiedy ktoś takich umiejętności nie posiada?
Wtedy warto pamiętać o kilku, podstawowych rzeczach.
Żeby zaplanować wesele swoich marzeń bez pośpiechu potrzebny jest minimum rok czasu. Dlaczego? Ponieważ terminy dobrych Sali weselnych, zespołów muzycznych, fotografów czy kamerzystów rezerwowane są często rok wcześniej. Może więc okazać się, że nawet na 12 miesięcy przed datą ślubu będzie problem z zarezerwowaniem sali czy fotografa (są miejsca gdzie terminy sięgają 3 lat!). Dlatego ten krok powinien być pierwszy… należy pamiętać, że im bliżej wesela, tym trudniej.
Z wyborem garnituru czy sukni ślubnej nie powinniśmy długo czekać, zwłaszcza, jeżeli szyjemy je, a nie kupujemy gotowej. Jeżeli suknia wisi w naszej szafie na długi czas przed ślubem, nie zapomnijmy o przymiarce kilka tygodni przed weselem – dajmy sobie czas na ewentualne poprawki.
To samo tyczy się obrączek – chociaż rok przed ślubem kupiliśmy obrączki swoich marzeń, może się okazać, że w dniu ślubu założenie jej na palec Panu Młodemu to nie lada wyczyn.
Pamiętajmy o dostarczeniu do Kościoła i Urzędu Stanu Cywilnego dokumentów odpowiednio wcześniej (zaświadczenia w większości przypadków nie mogą by starsze niż 6 miesięcy).
Rozważnie wybierzmy świadków – oczywiście powinny to być osoby bliskie naszym sercom, ale dodatkowo „przydatni” w organizacji wesela. Pamiętajmy również o oddelegowaniu części weselnych obowiązków – Kasia będzie przejmować kwiatki i prezenty, a Tomek będzie pilnował czy goście mają czym świętować.
Warto również zająć się nauką pierwszego tańca. Oczywiście można zostawić sobie ten krok na okres 2-3 miesięcy przed ślubem, ale to zależne jest przede wszystkim od umiejętności tanecznych Państwa Młodych.