Na smuteczki – bąbelki
Często myśląc o wannie, przywołujemy obrazy z filmów i znanych fotografii, na których aktorki i modelki leżą w wannach pełnych puszystej piany. Taką zmysłową kąpiel możemy sobie zapewnić w domowym zaciszu. Jest to najtańszy i najprostszy sposób na urządzenie relaksującej kąpieli. Wystarczy żel pod prysznic, który dobrze się pieni lub specjalny płyn, którego zadaniem jest stworzenie dużej ilości bąbelków.
Orientalny rytuał
Egzotyczne oleje stały się ostatnio bardzo modne. Hitem kosmetycznym jest olejowanie włosów, a w kuchni eksperymentujemy z olejem kokosowym, sezamowym i innymi nowościami. Do wanny pełnej gorącej wody również możemy dodać kilka kropli wonnego olejku. Możemy wybrać olej makadamia, awokado czy z masła shea. Dostępne są także olejki zapachowe – waniliowe, orientalne, pomarańczowe i wiele innych. Warto zdecydować się na zakup organicznego oleju, aby był on bezpieczny dla naszej skóry i włosów. Taka kąpiel ma jeszcze jedna zaletę – ciało jest po niej nawilżone i nie musimy dodatkowo stosować balsamu.
Musujące kule
W drogeriach znajdziemy duży wybór kul do kąpieli. Zwykle tak się je nazywa, chociaż obecnie maja nie tylko taki kształt – dostępne są również inne formy, na przykład serca, kwiaty czy babeczki. Składają się głównie z soli kąpielowej, która wrzucona do gorącej wody rozpuszcza się, przyjemnie buzując. Często kule do kąpieli posiadają dodatki zapachowe czy płatki kwiatów. Wydzielają ładny zapach, a także pielęgnują skórę.
Płatki kwiatów
Innym filmowym skojarzeniem jest wanna z płatkami róż lub innych kwiatów. Wygląda to efektownie, lecz w praktyce trudno osiągnąć taki rezultat. Trudno zorganizować dużą ilość świeżych płatków i są one trudne do usunięcia z odpływu. Zamiast zrelaksować się możemy spędzić wieczór na sprzątaniu. Lepiej zdecydować się na kulę, która będzie miała w sobie kilka płatków lub na płatki zrobione z soli kąpielowej.
