Dorota Wellman cieszy się uznaniem telewidzów nie tylko z uwagi na swój warsztat dziennikarski, ale również niezwykłą osobowość. Dziennikarka ujmuje optymizmem, energią, a przede wszystkim akceptacją siebie. Zawsze elegancka, z promiennym uśmiechem i błyskotliwym poczuciem humoru może być inspiracją dla wielu kobiet, których natura nie obdarzyła smukłymi kształtami. Czy zamiast katować się cudownymi dietami i zamartwiać z powodu każdego kilograma nie lepiej pójść za przykładem pani Doroty i umiejętnie wykorzystać swoje atuty?
Oczywiście, pogodzenie się z tym, że nie mamy talii osy nie jest równoznaczne z bezkarnym objadaniem się i totalnym zaniechaniem aktywności fizycznej. Wręcz przeciwnie, zdrowa dieta, która wcale nie musi polegać na jedzeniu wyłącznie liści sałaty i piciu hektolitrów wody mineralnej, w połączeniu z taką formą aktywności fizycznej, jaka sprawia nam przyjemność, to sposób na zachowanie atrakcyjnej sylwetki nawet w rozmiarze XL. To, że mamy nieco więcej ciała nie oznacza, że nie może ono być zadbane, jędrne i piękne. Trochę gimnastyki i odpowiednia pielęgnacja pozwolą nam z zadowoleniem spoglądać na siebie w lustrze.
Zachowanie gładkiej, sprężystej skóry jest w przypadku nieco tęższych kobiet zdecydowanie łatwiejsze niż u przesadnie wychudzonych, skazanych na nieustanną walkę z widocznymi oznakami zwiotczenia. To, że kobiety o nieco masywniejszej budowie mogą mieć atrakcyjne ciało zostało zresztą wykorzystane w kampanii reklamowej kosmetyków do ciała marki Dove z udziałem modelek o dość obfitych kształtach. Również pielęgnacja twarzy u kobiet nieco tęższych nie wymaga zbyt skomplikowanych zabiegów. Z natury mają one gładszą, bardziej napiętą i mniej podatną na pojawianie się zmarszczek skórę niż ich dużo chudsze rówieśniczki.
Zadbane ciało wymaga jednak odpowiedniej oprawy. Kobiety o większej tuszy z reguły popełniają dwa błędy. Albo zakładają na siebie sięgające ziemi namioty, albo wciskają się w ubrania o dwa rozmiary za małe, w nadziei, że uda im się tym sposobem uchodzić za szczuplejsze. Są to najgorsze z możliwych, ale niestety najczęstsze tendencje. Prosty krój, stosowna długość, najlepiej do kolan lub tuż nad, i co najważniejsze, odpowiednio dopasowany rozmiar to podstawowe zasady, jakimi powinny kierować się panie chcące wizualnie wyszczuplić swoją sylwetkę.
O ile pielęgnacja twarzy i ciała jest dla tęższych pań zdecydowanie łatwiejsza, to znalezienie modnych, eleganckich ubrań bywa dla nich nie lada wyzwaniem. Większość firm zdaje się wychodzić z założenia, że ciekawe fasony w rozmiarach większych niż 44 nie są nikomu potrzebne. Wielogodzinne wędrówki po sklepach pełnych ubrań na szczupłe nastolatki bywają frustrujące. Dużo łatwiejsze i szybsze jest robienie zakupów w sklepach internetowych, gdzie można ograniczyć wyszukiwanie tylko do interesującego nas rozmiaru. Dodatkową zaletą zakupów internetowych jest to, że jeżeli wybór okaże się chybiony, zawsze można zwrócić zakupiony towar.
W kieracie codziennych obowiązków warto znaleźć trochę czasu, aby zadbać o siebie. Przemyśleć, jakie kosmetyki będą najbardziej przydatne czy pooglądać się lustrze, aby ocenić, w czym wyglądamy najlepiej. Kobieta, która dobrze czuje się w swojej skórze i w swoim ubraniu, nabiera pewności siebie, a to z kolei pozwala jej rozkwitać i optymistycznie, bez kompleksów, podchodzić do życia. Warto zatem zaakceptować siebie, dostrzec własne atuty i włożyć odrobinę wysiłku, aby dostrzegli je również inni.