Gorzej, jeżeli taka sytuacja będzie miała miejsce gdzieś w szczerym polu, na rzadko uczęszczanej drodze, z dala od najprostszych zabudowań. Gdyby takie zdarzenie miało miejsce w filmie, to zapewne z samochodu wyskoczyłaby niezdarna blondynka na wysokich szpilkach, kopnęłaby samochód, wyciągnęła kanister i chwiejąc się na nierównościach drogi, ruszyła przed siebie. Prawda jest jednak taka, że w dobie dzisiejszych czasów nie musimy podejmować tak desperackich kroków. Na dobrą sprawę, gdy zabraknie nam paliwa, i nie mamy w bagażniku kanistra z dodatkową benzyną czy ropą, nie musimy nawet wysiadać z samochodu – wystarczy, że sięgniemy po telefon komórkowy.
Dla większości ludzi pomoc drogowa to kojarzy się tylko i wyłącznie z lawetami, holowaniem i naprawdę poważnymi awariami, podczas których spod maski buchają kłęby dymu. Tymczasem auto pomoc zawiera w swoich usługach również dostarczanie potrzebnych płynów czy przedmiotów, takie jak na przykład koło zapasowe. Nieoceniona okaże się ona także w przypadku, gdy zabraknie nam paliwa - wówczas możemy skontaktować się z firmą oferującą pomoc drogową i spodziewać się rychłego ratunku z zaistniałych tarapatów.
Zanim zdecydujemy się jednak na wezwanie pomocy drogowej, rozważmy dokładnie, czy nie potrafimy sami sobie pomóc – z pewnością wyjdzie to dużo taniej, a może i nawet szybciej. A jakie mamy możliwości, by w zakresie własnych sił poradzić sobie z pustym bakiem samochodu? Być może uda się nam zatrzymać któryś z przejeżdżających obok samochodów, by poprosić kierowcę o podwiezienie na najbliższą stację benzynową. Wcale nie musi on nas w tym celu holować. Wystarczy, że sami się tam znajdziemy, kupimy kanister (o ile nie mamy go we własnym bagażniku), a następnie innym zatrzymanym autem wrócimy do swojego samochodu. Inną opcją jest zapoznanie się z mapą tudzież funkcjami zawartymi w GPSie lub telefonie komórkowym i próba zlokalizowania najbliższe stacji paliw – być może najbliższa stacja znajduje się kilometr dalej lub też istnieje jakaś droga na skróty, mogąca nas ocalić? Wówczas można nawet spacerkiem udać się po rezerwę paliwa dla swojego samochodu Interesującym rozwiązaniem jest także odnalezienie najbliższego domu albo gospodarstwa. Jego mieszkańcy z pewnością będą dysponowali jakimś rodzajem pojazdu i być może zgodzą się na upuszczenie odrobiny cennego paliwa za drobną opłatą. A może posiadają upragniony przez nas kanister z benzyną i zechcą go nam odsprzedać?
Jak już wiemy istnieją drogi ratunku nawet z takiej opresji jak brak paliwa, niemniej, żeby się przed nią ochronić, najlepiej będzie, jeżeli zaczniemy wozić ze sobą w bagażniku niewielki kanister. Mieści on zwykle ok. 5 litrów paliwa, a to z całą pewnością wystarczy do tego, by reanimować swój samochód w obliczu braku benzyny czy ropy.
