A jak powinno wyglądać prawidłowe żywienie kota?
Koty są prawdziwymi mięsożercami i ich ciała są przystosowane do jedzenia mięsa. Świetnie trawią białka i tłuszcze zwierzęce i warzywa mogą być jedynie dodatkiem. Co ciekawe, psy w dużo większym stopniu potrafią zaspokoić swoje zapotrzebowanie pokarmem roślinnym niż koty. KOT POTRZEBUJE 5x WIĘCEJ BIAŁKA NIŻ PIES!
Co jednak powinno trafiać do kociej miski? Zerknijmy poniżej:
- mięso – najlepiej surowe. Wybór jest szeroki: wołowina, cielęcina, królik czy też mięso drobiowe. Uważać należy jedynie z serwowaniem wątroby, gdyż zawarta w niej witamina A i D której nadmiar jest dla kota szkodliwy.
- ryby – koty szaleją na punkcie ryb. Dobre są zarówno słodkowodne jak i morskie, przy czym te drugie są bezpieczniejsze z powodu braku pasożytów. Ryby nie powinny być jednak podstawą kociej diety, ponieważ są bogate w wapń, a nadmiar tego składnika szkodzi kotom.
- jajka – powinny być podawane co kilka dni. Ugotowane lub w stanie surowym (ale wówczas jedynie żółtko).
-warzywa – ugotowane. Jako dodatek. Węglowodany zawarte w ryżu, ziemniakach etc. są źródłem energii, ale ich nadmiar prowadzi do otyłości naszego pupila.
- sucha karma – może być podstawą kociej diety, jeśli jest dobrze zbilansowana oraz dobrana do kondycji i wieku kota. Przy wyborze kociej karmy możemy zastosować kryteria przyjęte przy wyborze karmy dla psów.
- karma mokra – podobnie jak powyżej jest wskazana jeśli jest dobrej jakości i odpowiednio dobrana. Co więcej koty łatwo się do niej przekonują, ze względu na obfitość smaków (od popularnego kurczaka po egzotyczne smaki krewetkowe). Ponadto powinna zawierać ona dodane w odpowiednich ilościach witaminy, niezbędne kotom. Ważne jest, aby przestrzegać zalecanego przez producenta dawkowania.
Koty nie mogą jeść:
Kości drobiu – kości drobiu są puste w środku i łatwo się łamią, co owocuje dużym prawdopodobieństwem uszkodzenia pyska, żołądka lub jelit.
Białko z surowego jaja – wypiera z organizmu witaminę H, co prowadzi do spadku liczby czerwonych krwinek.
Psia karma – jest po prostu zbyt uboga w białko.
Mleko – jest zalecane jedynie dla kociątek. Dorosłe koty nie trawią laktozy, co może skończyć się biegunką.
I na koniec ciekawostka:
Jeżeli Twój kot zjada Twoje ulubione rośliny, to jest to całkowicie… naturalne. Oznacza to, że kot nie ma dostępu do trawy, która ma dostarcza koty związki mineralne, pomaga w procesie trawienia oraz pomaga kotu wymiotować w celu usunięcia kłębków sierści z żołądka (dostają się tam podczas jej czyszczenia. Aby kot przestał zjadać Twoje kwiatki dostarczaj mu trawę:)
Dzięki za przeczytanie. Jeśli uważasz, że to co przeczytałeś jest coś warte, będę wdzięczny za Twoją łapkę na stronie.
Pozdrawiam
Darek