My kobiety wiemy doskonale, że naszym facetom zdarza się czasem niewinnie pomarzyć o Angelinie Jolie, Claudii Schiffer czy Beyonce. Żadna rozsądna dziewczyna nie potraktuje jednak takich konkurentek jako autentycznego zagrożenia bowiem prawdopodobieństwo, że nasz wylegujący się na kanapie przed telewizorem lub ekranem monitora „Misio” wpadnie przypadkiem w oko hollywodzkm uwodzicielkom jest jak jeden do miliona. Niestety, nie żyjemy w próżni i musimy liczyć się z faktem, że istnieje wokół nas kilka kobiet, które mogą być całkiem realnym zagrożeniem dla naszego związku. Niebezpieczeństwo kryje się często tam gdzie się go najmiej spodziewamy ... Ale bez paniki, są sposoby na to by rozoznać potencjalne rywalki i aby w porę zaradzić katastrofie.
Rywalka numer 1 – Mamuśka
Mama, jaka by ona nie była, jest bardzo ważną postacią w życiu każdej i każdego z nas. Ale uwaga „Mamuśka” może być także niebezpieczna i co najgorsze ukrywać swoją prawdziwą naturę pod wieloma maskami.
„Teściowa z powołania” - jej karykatury znajdziemy dosłownie wszędzie, zadomowiła się doskonale nie tylko w opowieściach opowiadanych od wieków przez sfrustrowane mężatki, dobrze się miewa także w literaturze i sztuce. Jak ją rozpoznać ? To nic trudnego. Nienawidzi tego co robisz i jak robisz. Komentuje twój strój, wystrój waszego domu i wychowanie waszych dzieci. Sprawdza porządek w szafkach i zagląda ci do garnków – jej cel jest prosty i jasny: na każdym kroku udowodnić Ci, ze nie jesteś dość dobra dla jej kochanego syneczka.
„Kochana Mamcia” - ten przpadek trudniej rozpoznać. Gdy ją bowiem poznajesz jest symaptyczna i słodka. Prawdziwy Anioł Często do was wpada przynosząć różne przydatne drobiazgi do domu lub świeże ciasteczka prosto z pieca. Popilnuje dzieci gdy chcecie wyjść do kina, zrobi zakupy dla całej rodziny gdy wszyscy leżycie złożeni chorobą. Myslisz, że zyskałaś właśnie nową przyjaciólkę ? Nic bardziej błędnego. Szok przychodzi najczęściej niespodziewanie. Nagle dowiadujesz się, że masz już zaplanowane wakacje i wszystkie weekendy i święta na najblizsze pięć lat. Nawet się nie obejrzysz gdy krok po kroku „Kochana Mamcia” przejmie całą, niepodzielną kontrolę nie tylko w waszym domu, ale i we wszystkich innych sferach waszego rodzinnego zycia.
Rywalka numer dwa – jego najlepsza kumpelka
Och tak wszystkie znamy te opowieści. Jest sobie zawsze jakas tam Ola czy Zosia, którą nasz facet zna od piaskownicy i z którą nic ale to absolutnie nic prócz przjazni go nigdy nie łączyło. No dobrze, ale to jego wersja. Jak to wygląda z jej perspektywy ? Czy wspólne budowanie zamków z piasku było z jej strony także takie niewinne ? Czy wręcz przeciwnie? Moze marzyła o tym, że kiedyś nasz luby jej taki całkiem już prawdziwy zamek zafunduje? Trzeba się liczyć z tym, że spędzili z sobą całą masę życia. Opłakiwali wspólnie śmierć swoich pierwszych własnych zwięrzątek, razem zwalczali pierwsze pryszcze, razem jezdzili na koncerty, zwierzali się sobie ze swoich pierwszych erotycznych fascynacji. Co robić? Przede wszystkim -bądz czujna. Wciel w życie pewną znaną maxymę : poznaj dobrze swoich przjaciół , ale jeszcze lepiej wrogów. Spróbuj ją nie tylko dokładnie poznać, ale spróbuj się z nią także zaprzyjażnić. Daj jej odczuć, ze jej pozycja najlepszej kumpelki twojego faceta nie jest z twojej strony w zaden sposób zagrożona. Przy okazji możesz wspomnieć, że twój mężczyzna zawsze powtarza, że „ świetnnie mu się z tobą rozmawia i że , całe zycie byłaś dla niego jak siostra, której niestety nie miał”. To sprytne przeniesienie relacji między nimi na poziom bratersko - siostrzany powinno doskonale ochłodzić jej wszelkie pozakumplowskie zapędy.
Rywalka numer 3 – jego EX
Jeżeli byli ze sobą długo, mają zapewne ten sam krąg przyjaciół i znajmych – a więc spotkań może nie dać się uniknąć. I nawet się nie staraj . Nie ma silniejszego przesłania dla kobiety niż inna kobieta u boku jej byłego mężczyny. Nie staraj się jednak z nią zaprzyjazniać. Bądz grzeczna, ale zdystansowana. Choć twoj chlopak obecnie psy na niej wiesza nigdy nie dowiesz się jak to tam kiedys między nimi było. Z jakichś przecież powodów spędzili z sobą kawałek życia. Nie staraj się z nią porównywać. Nie staraj się do niej upodobnić. Przyjmij za fakt, że jego ex to zamknięta historia. Inaczej wpadniesz w obsesje. Dopiero niedawno się rozstali i ona wydzwania do niego z każdą błahostką, a co najgorsze jemu wydaje się to wcale nie przeszkadzać ? Wiemy, trudno to wytrzymać. Ale postaraj się to ignorować. Stare nawyki trudno wykorzenić po obu stronach. Następnym razem gdy twoj facet będzie do niej pędził naprawiać kran – zaoferuj się, że ty to chętnie zrobisz. Możesz nam wierzyć, ze jej mina kiedy zobaczy jak świetnie radzisz sobie z takimi problemami będzie warta pospiesznych konsultacji w czasie dojazdu do jej mieszkania z wszystkimi hydraulikami w miescie. Mozesz też być pewna, ze następnm razem dobrze się zastanowi ,nim znowu zadzwoni z prośbą o pomoc.