Wraz z koniecznością wprowadzenia w życie ustaleń unijnych dotyczących zmniejszenia uwalnianego do środowiska dwutlenku węgla, zrodził się pomysł dofinansowywania udzielanego na budowę lub zakup domów energooszczędnych.
Bardzo możliwe, że już od 2013 roku będą mogły powstawać między innymi domy pasywne z dopłatą państwa. Jeśli zatem masz w planach rozpoczęcie budowy nowego domu, może warto zastanowić się nad skorzystaniem z innowacyjnych rozwiązań tego rodzaju budynków. Wiele osób rezygnuje, gdyż projekty domów pasywnych oraz ich budowa to koszt o około 10% wyższy niż budynków standardowych, ale coraz częściej pojawiają się również ludzie decydujący się na większy wydatek na poczet przyszłych oszczędności - a są one niemałe.
Z wyliczeń ekspertów wynika, że dobrze zaprojektowany i wykonany dom działa jak termos, dzięki czemu niemal nie wymaga ogrzewania. W czasie, kiedy w normalnych domach konieczne jest włączanie centralnego ogrzewania, dom pasywny nagrzewa się niemalże sam. Wykorzystywane jest do tego ciepło wytwarzane przez mieszkańców, pralkę, lodówkę czy inny sprzęt. Takie samoogrzewanie pozwala na płacenie kilkukrotnie niższych rachunków, nie mówiąc już o minimalnej ilości CO2 uwalnianego do atmosfery.
Z wyżej wymienionych względów należy poważnie rozważyć inwestycję w budowę tego rodzaju domu. Może koszty na początku wydają się nieco wyższe, jednak w dłuższej perspektywie otrzymamy potężny zwrot z inwestycji. Domy energooszczędne to przyszłość budownictwa.