Czy zasada ta ma zastosowanie także w branży ślubnej? Czy nowoczesność wplatana jest także w tradycją uświęcone suknie ślubne?
Nowoczesność w suknie ślubne wpleciona...
Wszyscy wiemy, jak kapryśna i zmienna jest moda. Różnorodności projektów - czasem zachwycających, czasem tylko zadziwiających - nie sposób ogarnąć. Brak złotego środka w zaspokojeniu oczekiwań wszystkich odbiorców, mobilizuje kreatorów mody do ciągłych poszukiwań i eksperymentów z kształtem, materiałem czy kolorem. Czy zasada ta ma zastosowanie także w branży ślubnej? Czy nowoczesność wplatana jest także w tradycją uświęcone suknie ślubne?
Odpowiedzi na te pytania, możemy szukać przeglądając katalogi, w których zamieszczone są zdjęcia modnych w danym sezonie sukien ślubnych. Już bardzo pobieżny przegląd ukazuje nam ewolucje, jakim podlegają suknie ślubne.
Suknie ślubne, których dominantą jeszcze kilka lat temu była niczym nie skażona biel, mienią się obecnie chyba wszystkimi kolorami tęczy. Słoneczne ecrue, smakowite cappucino, intensywna czerwień, zimny fiolet to coraz częściej spotykane kolory. Jednak zmianie podlegają nie tylko kolory , ale i kroje sukien.
Suknie ślubne w swym fasonie stają się oryginalne, a nawet niezwykle odważne w swej wymowie:) Nie dziwią już suknie ślubne zrobione z delikatnych, cielistych materiałów, kusząco opinających sylwetkę panny młodej, ciasne gorsety odsłaniające ramiona , plecy, dekolt, czy zupełna przezroczystość materiału. Suknie ślubne nowoczesnych panien młodych powinny być artystycznie poszarpane, charakterystycznie kolorowe, nieregularnie cięte i koniecznie odsłaniające te lub inne elementy ciała.
Tak przynajmniej wynika z modnych katalogów sukien ślubnych... A jak to wygląda w rzeczywistości? Czy obowiązujące trendy są rzeczywiście trendy dla przyszłych panien młodych?
Nadmierna ekstrawagancja nie sprawdza się w praktyce - mówi krakowska kreatorka mody ślubnej - Doświadczenie nauczyło mnie, że największym zainteresowaniem cieszą się nadal tradycyjne suknie ślubne,w których nowoczesność odbija się tylko delikatnym echem. Projektując suknie ślubne,nie spuszczam zatem oczu ze światowych trendów, ale przede wszystkim bacznie wsłuchuję się w indywidualne potrzeby moich klientek. Dla mnie to Ich gust wyznacza trendy w modzie.