Po zimie trawnik powinien zostać dokładnie zagrabiony. Oczywiście ważne jest, by dysponować tu odpowiednim sprzętem czyli specjalnymi grabiami do trawnika. Nie jest to duży wydatek, a trawnik z pewnością odczuje to. Grabiąc trawnik usuwamy zwiędłą po zimie trawę i mech, który też się mógł tam rozpanoszyć. Zagrabiony trawnik powinien zostać skoszony (jeśli nie chcemy regularnie kosić trawina, to powinniśmy raczej pomyśleć o łące. Trawnik wymaga regularnego koszenia, inaczej źle wygląda). Obowiązkowy zabieg to wertykulacja czyli nakłuwanie powierzchni trawnika. Wertykulacja powinna zostać wykonana w marcu lub w kwietniu. Podobnie działanie co wertykulacja ma aeracja, którą można wykonywać także w maju lub w czerwcu. Zarówno wertykulacja, jak i aeracja ułatwiają skuteczne nawożenie trawnika oraz jego efektywne podlewanie. Po zimie może okazać się też, że w niektórych miejscach brakuje trawy. Należy ją wtedy dosiać. Im wcześniej to zrobimy, tym szybciej trawnik będzie mieć jednolitą barwę.
Piękny trawnik to też kwestia nawożenia (są dostępne specjalne nawozy do trawników) oraz podlewania. Wczesną wiosną można pokusić się o zainstalowanie systemu nawadniania, ale kiedy trawa już na dobre się zakorzeniła i zazieleniła, to lepiej wstrzymać się z tym. Zabiegi pielęgnacyjne i prace ogrodnicze muszą być przeprowadzane w określonym czasie, w przeciwnym razie mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Z niczym też nie należy przesadzać. Zbyt intensywnie podlewana lub nawożona trawa wcale nie będzie ozdobą ogrodu.