W małej, prywatnej firmie, tzw. działalności gospodarczej osoby fizycznej, istnieje wiele różnych sposobów prowadzenia tzw. "księgowości". Pomijamy tutaj w rozważaniach podatek VAT, ponieważ jeśli jakiś podmiot płacić go musi, jest to praktycznie równorzędne dla każdego typu działalności. Bardziej należy się skupić na podatku dochodowym. Otóż można się rozliczać za pomocą karty podatkowej, czyli płacąc stały ryczałt, niezależny od wysokości przychodów (niestety dotyczy to tylko niektórych działalności, na ogół rzemieślniczych). Można rozliczać się za pomocą tzw. ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, czyli płacąc określony procent podatku od przychodów, niższy niż normalny podatek dochodowy, ale bez prawa do uwzględniania kosztów uzyskania tych przychodów. Można również rozliczać się na zasadach ogólnych, czyli za pomocą podatkowej księgi przychodów i rozchodów.
Sytuacja w przypadku dużych firm, a także stowarzyszeń, fundacji i organizacji pozarządowych (tzw. NGO) jest dużo bardziej skomplikowana, ponieważ ustawa o rachunkowości nakłada na nie konieczność prowadzenia ksiąg rachunkowych. Księgi rachunkowe to bardzo skomplikowany układ specjalnych kont księgowych, na których księguje się zarówno przepływy finansów w firmie, jak i przepływy dokumentów księgowych. Potrzebna do tego jest spora wiedza na ten temat, a także sporo czasu, co powoduje, że raczej nie da się prowadzić rachunkowości w fundacjach i stowarzyszeniach samodzielnie, przez osobę, która nie ma wykształcenia w kierunku rachunkowości. Dlatego na ogół dobrze jest zdać się na firmę, biuro rachunkowe, które prowadzi rachunkowość NGO, czyli tzw. Non Goverment Organizations - organizacji pozarządowych. Doskonałym i sprawdzonym biurem księgowym specjalizującym się w tej tematyce jest właśnie firma Alastir, której właścicielka posiada duże doświadczenie w tej branży i była księgową w kilku różnych fundacjach z różnych dziedzin, prowadzących nieraz ciekawe i bardzo skomplikowane rozliczenia księgowe. Na pewno warto jej zaufać.