Zacznijmy od tego, że bardzo wiele osób kiedy decyduje się na psa robi to w sposób nieprzemyślany. Decydując się na psa powinniśmy przede wszystkim uczciwie sobie odpowiedzieć, czy mamy odpowiednio dużo czasu w ciągu dnia na zajmowanie się nim. Z każdym psem musimy wychodzić za potrzebą co najmniej 3 razy dziennie chyba, że chcemy doprowadzić do sytuacji, że nasz przyjaciel zacznie załatwiać się w domu. Większość psów ma instynktowną potrzebę oddalania się z miejsca gdzie przebywają na co dzień aby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Nie wdając się w szczegóły jest to pozostałość po dzikich przodkach psów, którzy w ten sposób zabezpieczali się przed znalezieniem ich oraz ich młodych przez wrogów występujących w ich naturalnym środowisku. Ponadto każdy pies w większym lub mniejszym stopniu potrzebuje codziennej dawki ruchu. Tak więc wybierajmy psy takich ras, które mają podobny temperament do nas. Jeśli na przykład sami lubimy dużo biegać to nie decydujmy się na jamnika lub pudelka a potem nie zabierajmy go na naszą trasę biegu ponieważ niestety nie podołają (szczególnie na dłuższych dystansach). Wtedy sprawmy sobie psa, który potrzebuje codziennie dużej dawki ruchu – np. husky.
W tym miejscu wracamy do pytania o to czy duży pies będzie się źle czuł w małym mieszkaniu. Zdecydowanie należy tutaj zerwać z tym niesłusznym stereotypem. Sam decydując się na labradora miałem podobny dylemat, który pomogli mi rozwiązać hodowcy. Miałem to niesamowite szczęście że trafiłem na wspaniałych hodowców, którzy kochają zwierzęta i zależy im na tym, żeby trafiały w jak najlepsze ręce. Dzięki nim a potem również z własnych obserwacji dowiedziałem się, że pies nie potrzebuje wielkich przestrzeni w mieszkaniu, czy wielkiego ogrodu do szczęścia. Pies potrzebuje, żeby codziennie ktoś z nim się pobawił, wyszedł z nim na spacer, spuścił go ze smyczy i dał mu się wybiegać. Jeżeli będzie miał to zapewnione będzie psem, który w domu nie sprawia żadnych większych problemów. Będzie psem spokojnym, zrównoważonym i szczęśliwym. Nie będzie niszczył mebli lub innych przedmiotów w domu ani wykopywał kolejnych dziur w ogrodzie. Pies zostawiony sam sobie w ogrodzie z myślą, że przecież ma dużo wolnej przestrzeni sam nie będzie się ze sobą bawił ani biegał w kółko i prędzej czy później zacznie obgryzać roślinki, kopać dołki itp.
Pamiętajmy więc, że w zdecydowanej większości stereotypy nie mają wiele wspólnego z prawdą. Kiedy decydujemy się na psa to najpierw porozmawiajmy z hodowcami, którzy mają oficjalne hodowle zarejestrowane w związku kynologicznym, poczytajmy książki na ten temat, popytajmy znajomych, którzy mają psy od dłuższego czasu. Pozwoli to nam uniknąć nieporozumień i błędów na samym starcie niesamowitej przygody jaką jest pies w naszym domu.