Konferencję można było słuchać i oglądać na żywo przez stronę WWW, w dowolnej przeglądarce internetowej, bez instalowania dodatkowego oprogramowania. W tym samym czasie i na tej samej stronie działał czat, poprzez który internauci mogli zadawać pytania prelegentom oraz dyskutować we

Data dodania: 2007-09-03

Wyświetleń: 3881

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Konferencję można było słuchać i oglądać na żywo przez stronę WWW, w dowolnej przeglądarce internetowej, bez instalowania dodatkowego oprogramowania. W tym samym czasie i na tej samej stronie działał czat, poprzez który internauci mogli zadawać pytania prelegentom oraz dyskutować we własnym gronie. Dodatkowo, w trakcie konferencji na stronie z transmisją były do pobrania pliki PPT z prezentacjami poszczególnych wykładowców.

Wirtualny uczestnik konferencji nie stracił w ten sposób z merytorycznego punktu widzenia nic. Ominął go natomiast pyszny lunch i sympatyczne osobiste rozmowy z wykładowcami podczas przerw kawowych – mówi Ewa Stępień, szefowa New Europe Events – firmy organizującej konferencję. Dotychczas nie decydowaliśmy się na transmisje online. Obawiałam się, że technika zawiedzie, internauci będą niezadowoleni, zrażą się do tego typu ‘eksperymentów’ robionych na naszym TMT. Jak się okazało, obawy były zupełnie niepotrzebne. Wszystko się udało. Zebraliśmy pochwały i 520 osób na konferencji – dodaje pani Ewa.

Ze względu na pionierski charakter internetowej transmisji imprezy TMT, nie była ona wcześniej nagłaśniana… Ponieważ jednak decyzja o transmitowaniu konferencji przez Sieć okazała się trafna, a realizacja tego przedsięwzięcia – bezproblemowa, firma New Europe Events przyjmuje nową formułę organizacji swoich seminariów, zapewniając od tej pory internautom każdorazowo możliwość udziału w konferencji poprzez transmisjeonline.pl.


Strona internetowa, poprzez którą można uczestniczyć online w dowolnym transmitowanym przez Internet wydarzeniu jest prosta, intuicyjna w obsłudze, przyjazna dla każdego – nawet początkującego – użytkownika Sieci. Nie można się na niej zgubić. Po jednej stronie widać listę użytkowników, którzy są zalogowani i obecni na czasie. Obok jest okno konwersacji, dzięki któremu można uczestniczyć w dyskusji, zarówno tej internetowej, jak i tej offline, która toczy się na przykład wśród uczestników transmitowanej konferencji. Zaraz pod obrazem video znajduje się zestaw plików do pobrania, które można ściągnąć i otworzyć w trakcie transmisji, a także lista adresów WWW, które związane są z prezentowanym tematem.

Dlaczego warto wykorzystywać dziś tego typu rozwiązania? Odpowiedź jest dość oczywista. Organizując imprezę nie musimy liczyć się z ograniczeniami logistycznymi. Gros naszych gości może być z nami wirtualnie. Co bardzo istotne, nie muszą oni być wytrawnymi znawcami komputerów, aby skorzystać z transmisji online, nie muszą niczego instalować na swoich dyskach twardych. Wystarczy, że wpiszą odpowiedni adres WWW i już ‘wchodzą’ na imprezę. Transmisję można oglądać za pomocą dowolnej przeglądarki, zatem my – jako organizatorzy – nie musimy również przejmować się sprawami technicznymi. Nie musimy martwić się także o to, że ktoś z naszych wirtualnych gości dysponuje zbyt wolnym łączem, co uniemożliwi mu uczestnictwo w konferencji online. Okazuje się, że w tym rozwiązaniu wystarczy już transfer na poziomie 128 kb/s. Do tego wszystkiego… dość pozytywnie zaskakuje cena usługi. Minimalny koszt to zaledwie kilkaset złotych netto. Zależy on oczywiście od ilości uczestników imprezy, czasu jej trwania i rodzaju transmisji. Szczegółowy cennik znajduje się na stronach www.transmisjeonline.pl.

Jak podoba się to internautom? Oto kilka opinii wirtualnych uczestników konferencji TMT, która odbyła się i była transmitowana przez Internet w czerwcu tego roku…

Jak dla mnie bomba! Siedziałam w pracy, słuchawki na uszach… Robiłam swoje, ale jednocześnie udało mi się wysłuchać kilku ciekawych wystąpień. W tej branży trzeba być na bieżąco, a wiadomo, że konferencje kosztują… Na tę nie wydałam nic, nie ruszałam się z Łodzi, wiedza przyszła sama :) przez WWW.

Prawdę mówiąc sądziłem, że będzie gorzej, a nawet że będzie tragicznie. Kilka razy już miałem nieprzyjemność brać udział w telekonferencjach i za każdym razem coś było nie tak. Tu byłem mile zaskoczony.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena