Czy można połączyć przyjemne z pożytecznym? Podróżować i zarabiać z każdego miejsca na świecie? Dowiedz się o nowej formie zarabiania i zostań cyfrowym nomadą.

Data dodania: 2011-08-05

Wyświetleń: 2404

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 8

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

8 Ocena

Licencja: Creative Commons

Niejeden z nas marzy o rzuceniu nużącej pracy i wyruszeniu w podróż dookoła świata. U większości z nas kończy się jednak na marzeniach. Wstajemy rano, myjemy zęby, jemy śniadanie, ubieramy się i idziemy do starej, niekoniecznie pasjonującej nas pracy, żeby odsiedzieć wymagane osiem godzin, robiąc coś, o sensie czego nie zawsze jesteśmy przekonani. Dla większości marzycieli wielka podróż jest czymś nieosiągalnym. Wiąże się z wielkimi kosztami, rzuceniem pracy, tęsknotą za rodziną i niepewną przyszłością. Wszystkie te argumenty są jednak nieaktualne dzięki globalnemu rozwojowi technologii komunikacyjnej i Internetu. Wystarczy tylko mieć przy sobie laptopa, telefon komórkowy, dostęp do Internetu, odrobinę odwagi i dobry pomysł  na pracę w sieci, a świat stoi otworem.

Nomadyzm jest stary jak świat. Pierwotnie jest to tryb życia polegający na stałym przemieszczaniu się w poszukiwaniu dogodnych pastwisk lub łowisk, czyli inaczej koczownictwo. Nazwa nomada pochodzi od starogreckiego nomás, co oznacza wędrującego w poszukiwaniu pastwisk. Kim jest jednak cyfrowy nomada? Jest to twór współczesnej cywilizacji. Ktoś, kto pracuje, porozumiewa się i wędruje wirtualnie, czyli w cyberprzestrzeni. W erze Internetu, szybko rozwijających się portali społecznych i telefonii internetowej wcale nie musimy się fizycznie przemieszczać, aby zawierać kontakty na całym świecie, wymieniać się poglądami, spotykać z rodziną, czy też pracować. Internet sprawił, że cały świat mamy w zasięgu ręki, bądź lepiej mówiąc w zasięgu kliknięcia myszką.

Postęp techniki otwiera mnóstwo możliwości. Dzięki niemu możemy łatwiej realizować nasze życiowe marzenia, które w czasach przed erą internetową, wiązały się z wieloma wyrzeczeniami i ogromnymi kosztami.  Choćby taka podróż dookoła świata. Wielu cyfrowych nomadów, pracując z każdego miejsca na ziemi, łączy przyjemne z pożytecznym, realizując swoje pasje, jakimi są podróże. Przemieszczają się nie tylko wirtualnie, ale także fizycznie z miejsca na miejsce. Pracują leżąc na plaży lub popijając owocowy koktajl na Karaibach. Internet dociera prawie wszędzie. Przebywając w jakimś odludnionym zakątku ziemi są w ciągłym kontakcie z rodziną, przyjaciółmi, klientami. Podróżując, zawierają nowe kontakty, zwiedzają, poznają i wykorzystują możliwości, jakie im daje współczesny świat.

Zjawisko digitalnego nomadyzmu rozwija się bardzo dynamicznie szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Tamtejsi digitalni nomadowie to głównie eksperci mediów społecznych, blogowania, nowoczesnej techniki komunikacyjnej. Często są wśród nich zapaleni internauci, podróżnicy, fotografowie, pisarze, dziennikarze. Zarabiają na swoje podróże publikując, zajmując się Affiliate Marketing, bądź po prostu pracują jako tzw. flexi, czyli mając elastyczny czas pracy i możliwość wykonywania jej z każdego miejsca na świecie.

Cyfrowy nomadyzm ma niewątpliwie wielką przyszłość. Nomadyzm jako prastary fenomen jest trybem życia, który zatraciliśmy w dobie osadnictwa.  Świat cyfrowy umożliwia rozwój jego nowej formy. Geny wiecznego wędrownika choć czasowo uśpione, tkwią w każdym z nas. Zmienił się tylko cel naszej wędrówki. Wędrujemy nie w poszukiwaniu pokarmu. Wędrujemy, bo chcemy, bo sprawia nam to przyjemność, bo jest to nasz sposób na życie.

Licencja: Creative Commons
8 Ocena