Wiek XVII to koronkowa Francja a także Hiszpania i inne europejskie dwory. Koronki zdobiły suknie Pań, ale nosili je także żołnierze i duchowni.
W Polsce koronki stają się modne za czasów panowania Wazów. Strojono nimi kapelusze, kołnierze i mankiety. Koronkowe ozdoby posiadały spodnie a nawet buty.
Miłość do koronek czasem bywała bardzo kosztowna, a ich noszenie było uznawane za przejaw bogactwa. Często koronkowy dodatek do ubrania, w postaci na przykład żabotu, stanowił równowartość całej wsi. Zofia Denhoffowa, w zamian za koronkowe wspaniałości, oddała swój Pałac na Krakowskim Przedmieściu.
Słupki i oczka.
Dziś szydełkowanie i dzierganie wróciło do łask. Dla jednych to hobby dla innych moda. Do łask powróciły ręcznie robione swetry, czapki, szaliki, rękawiczki i inne dodatki. Modna jest także dziergana biżuteria- korale, broszki a nawet kolczyki.
Jeszcze kilka lat temu ktoś, kto nosił sweter nie był uznawany za osobę dobrze ubraną. Elegancko było mieć na sobie żakiet czy marynarkę, Swetry mogły być noszone co najwyżej jako “ocieplacz” w czasie zimy. Po latach okazało się, że sweter, zwłaszcza ręcznie robiony, może być także modnym i eleganckim ubiorem. Ręcznie robione swetry, bolerka czy poncza dają nam poczucie szczególnego komfortu i piękna. Dzięki domieszkom jedwabnych lub bawełnianych włókien zyskują wiotkość, połysk, delikatność.