Efektem tego jest stan taki, że bardzo wiele konstrukcji nie ma na dachach żadnych zabezpieczeń przeciwko osuwającemu się śniegowi – nikt o nich po prostu nie pamiętał lub były one lekceważone. Lawina śniegu z dachu to groźne zjawisko.
Grube nawisy odpadają zazwyczaj dużymi partiami naraz. Jeśli śnieg jest puszysty to może co najwyżej zepsuć komuś humor jednak zazwyczaj kiedy odpada jest zmrożony i twardy lub bardzo mokry i ciężki. Uderzenie takiej masy może niszczyć samochody i zieleń znajdującą się obok budynku a nawet stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i życia przechodniów! Nie ma nawet co wspominać o tym, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo uszkodzenia a nawet urwania orynnowania.
Najlepiej instalować zabezpieczenia przeciwśniegowe w momencie układania pokrycia dachowego. Jest to dużo tańsze niż działania w momencie kiedy powstaną już uszkodzenia.
Najpopularniejsze w Polsce są prawdopodobnie płotki przeciwśnieżne. Produkuje się je z bardzo różnych elementów – od metali po tworzywa sztuczne. Ich wzornictwo i kolorystyka jest bardzo bogata więc bez problemu można dostosować je do każdego pokrycia dachowego. Płotki mocuje się w więźbie dachowej za pomocą wsporników i łączy się je w całościowy system najczęściej za pomocą klamer. Stosowane są głównie na dachach pokrytych dachówką, blachą i płytami falistymi.
Uzupełnieniem płotków mogą być śniegołapy czyli rozpruwacze śniegu. Segmentują one śniegową czapę chroniąc płotki przed zbyt dużym naciskiem. Montuje się je gdy długość połaci przekracza 3 metry. One także montowane są do więźby dachowej w odległości 0,5 metra jeden od drugiego, w dwóch rzędach oddalonych o siebie o 1 metr. Identyczną rolę na na pokryciach z gontów bitumicznych pełnią stopery. Śniego łapy powienien instalować profesjonalny dekarz, który ma tego typu usługi dekarskie w swojej ofercie.
W sprzedaży dostępne są również specjalne systemy dachówek z elementami zatrzymującymi śnieg. Przeznaczone są one dla osób, które nie chcą montować dodatkowych elementów na dachu. Ich działanie polega na tym, że określona część dachówek posiada wbudowane stopery. Ich rozkład na dachu powinien być równomierny a liczba specjalnych dachówek zależna jest od stopnia nachylenia dachu i obliczana jest przez producenta. Wadą tego typu rozwiązania jest stosunkowo niewielki wybór wzornictwa na rynku.