Złościmy się, że mąż nie przynosi kwiatów nie zauważa naszego zmęczenia, nie pomaga przy dzieciach. A czy powiedziałyśmy mu o tym jasno? Większości rozczarowań dałoby się uniknąć, gdybyśmy mówiły wprost czego oczekujemy.

Data dodania: 2010-11-26

Wyświetleń: 1713

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

UŻYWAJ KRÓTKICH ZDAŃ                                                                                                                                                                           

Z mężczyzną trzeba rozmawiać prosto i konkretnie. Wyniki badań opublikowanych w „Neurolmage” pokazują, że większości panów męski głos brzmi jak przemówienie, podczas gdy kobiecy jest dla nich melodią, czymś bliskim śpiewu. Dlatego nie skupiają się na sensie słów, tylko na melodii, którą słyszą. Jeśli będziesz używać krótkich i konkretnych zdań, twój mąż nie zdąży odpłynąć myślami, tylko skupi się na treści komunikatu. Gdy jednak mąż wyraźnie przestanie cię słuchać, spróbuj na moment zamilknąć. Prawdopodobnie ocknie się wtedy i zapyta, co się stało. Dobrze działa też rzucanie w rozmowie wabików, czyli używanie słów, które w każdych okolicznościach jego uwagę przykuwają. Możesz np. zapytać, która polska drużyna gra dziś w Lidze Mistrzów. Gdy zacznie z wypiekami na twarzy wyjaśniać, dlaczego polskie drużyny odpadają na początku rozgrywek, powiesz: świetnie, pojedź więc ze mną na zakupy                                                                                                                  

MÓW WPROST, O CO CI CHODZI                                                                                                                                                                    

Kobiety często rozmawiają po to, by wyrzucić z siebie złość albo zmęczenie. Nie szukają rozwiązania problemu, chcą tylko opowiedzieć o swoich emocjach. Mężczyźni zaś są bardzo silnie nastawieni, by to rozwiązanie znaleźć. Trudno im zrozumieć, że chcesz się po prostu wygadać. Terapeutka Melany Joubert sprawdzała, co się dzieje, gdy kobieta mówi „boli mnie głowa” aż 67proc.mężczyzn chce przede wszystkim podać jej tabletkę, a 21 proc. uważa, że żona chce uniknąć seksu. Tymczasem ze strony kobiet jest to komunikat „ jestem zmęczona, pomóż mi" (72proc.). Mówiąc o bólu tak naprawdę wołamy „zajmij się dzieckiem”, „zrób mi herbatę" i jesteśmy niezrozumiane. Następnym razem, gdy będziesz chciała odpocząć, nie opowiadaj o bólu głowy, powiedz „jestem zmęczona, odgrzej, proszę obiad" .

ZAPOMNIJ O MINACH I WESTCHNIENIACH                                                                                                                                           

Wzdychasz, przewracasz oczami, wznosisz wzrok ku niebu albo siadasz przy stole z twarzą ukrytą w dłoniach. I nic! On wciąż nie pyta: co się stało kochanie?" Wcale nie jest przy tym nieczułym draniem. Po prostu mężczyźni znacznie słabiej niż my odczytują mowę ciała i wyraz twarzy. Rzadziej też próbują przenieść rozmowę w sferę pozawerbalną. Nie potrafią pokazać miną albo pozycją ciała, jak się czują. Oni mówią i oczekują od nas tego samego. Nie licz więc na to, że mężczyzna domyśli się, że jesteś wściekła, na sam widok rąk splecionych na piersi. Dla niego całe to subtelne przedstawienie jest kompletnie nieczytelne. Może nawet w ogóle go nie zauważyć. Mów do niego zamiast znacząco patrzeć.                                                                                                                         

TRZYMAJ SIĘ TEMATU                                                                                                                                                                    

Kobiety są mistrzyniami dygresji. Zaczynamy rozmowę od nowej torebki, szybko przechodzimy do ploteczek o sąsiadce, a kończymy o ogólnej dyskusji o mężczyznach. Przy okazji zahaczamy o problemy  w pracy, wychowanie dzieci i przepis na kurczaka po meksykańsku. Mężczyźni źle znoszą taką wielowątkową rozmowę, zwłaszcza, jeśli dotyczy czegoś dla nich niezbyt miłego. Nie dlatego, że są mniej inteligentni. Po prostu mózg kobiety w stresie używa ciała migdałowatego w lewej półkuli mózgu: zapamiętuje emocje związane z rozmowa i na nich się koncentruje. U mężczyzn uruchamia się w tej sytuacji ciało migdałowate prawej półkuli, co pomaga im skupić się im na sednie sprawy, przeanalizować ją i zapamiętać. Należy zawsze trzymać się tematu. Na przykład, jeżeli spieracie się, w którym banku wziąć kredyt, mów tylko o tym. Podaruj sobie opinie o osobach z obsługi klienta albo jak wysoką pożyczkę wzięli znajomi. Nie rozpraszaj się. Jeżeli coś nie dotyczy bezpośrednio kredytu, po prostu o tym nie mów.                                                                                                                                                               


Licencja: Creative Commons
2 Ocena