Czym tak naprawdę jest marketing internetowy? Można w wielkim skrócie powiedzieć, że to filozofia Twojej firmy, w którym punktem wyjścia jest wywołanie w kliencie pewnej potrzeby, poinformowanie go o produkcie, a nastepnie jego SKUTECZNA sprzedaż.

Data dodania: 2007-10-06

Wyświetleń: 4934

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Czym tak naprawdę jest marketing internetowy? Można w wielkim skrócie powiedzieć, że to filozofia Twojej firmy, w którym punktem wyjścia jest wywołanie w kliencie pewnej potrzeby, poinformowanie go o produkcie, a nastepnie jego SKUTECZNA sprzedaż.

Osobiście bazuję na podejściu Philipa Kotlera, który powiedział kiedyś, że dobry marketing to m. in.: '... zaspokojenie potrzeb klienta LEPIEJ i SZYBCIEJ niż konkurencja ...'. Podstawową emocją, z jaką pracują marketingowcy jest poczucie POTRZEBY wybudowanej wcześniej w pewien sposób. Czasem klient sam buduje w sobie taką potrzebę, a czasem jej budowa jest zadaniem dla marketingowców. Miarą skuteczności promocji jest według mnie siła, z jaką dzięki naszym działaniom, potencjalny klient odczuwa stan emocjonalny BRAKU czegoś i silnie umotywowaną CHĘĆ zniwelowania uczucia braku poprzez realizację danej potrzeby i osiągnięcie założonych wcześniej nieświadomie uczuć.

Każdy chyba domyśla się, że aby sprzedać jakiś produkt, musimy spełnić co najmniej kilka podstawowych warunków. Produkt musi być przede wszystkim funkcjonalny, musi nieść ze sobą jakąś wartość, spełniać zwerbalizowane wcześniej wymagania które najczęściej sami musimy narzucić podświadomości klienta - o tym kiedy indziej, powinien być wysokiej jakości,w odpowiedniej cenie itp..

Jednak przede wszystkim, klient musi WIEDZIEĆ, że dany produkt istnieje na rynku. Naszym zadaniem jest dotrzeć do odpowiedniego segmentu rynku i pokazanie potencjalnym klientom, że istnieje coś takiego jak nasz produkt... Gdybyśmy ze strategią marketingową trafili w zły segment rynku, całe nasze działanie możnaby porównać do próby sprzedaży strony internetowej na małym rynku w niewielkiej wsi... Jako, że podstawowym celem marketingowców jest dotarcie do klienta, wiele firm korzysta z bannerów, reklam, pop-upów, pop-underów, linków sponsorowanych i tak dalej. Tylko... gdzieś po drodze ktoś zapomniał do czego służyły wcześniej te właśnie formy reklamy. Są one w/g mnie w tym momencie używane w ogromnym stopniu NIESKUTECZNIE. Ludzie mają świadomość tego, że kiedyś takie sposoby dotarcia do potencjalnego klienta DZIAŁAŁY i teraz próbują skutecznie dotrzeć nimi do ludzi, których filtry percepcyjne i tak całkowicie olewają i dewaluują na starcie daną reklamę w pewnych kontekstach. Mając odpowiednie doświadczenie, odpowiednią wiedzę, znajomości i możliwość np. analizy przeprowadzonych wcześniej badań na potrzeby różnych firm zajmujących się promocją internetową - jesteśmy w stanie dużo trafniej ocenić skuteczność i dostosować dostępne nam sposoby promocji i reklamowania się w sieci do własnych celów.

Jeśli nie posiadasz wiedzy z zakresu promocj i kreowania wizerunku w internecie, możesz z łatwością popełnić błąd, który - jak obserwuję od pewnego czasu - popełnia od pewnego czasu ogromna rzesza firm. Możesz np. zapłacić grubą kasę za OGROMNE flashowe bannery na allegro.pl, onet.pl, wp.pl, o2.pl, grono.net itp. lub... bardzo małym lub zerowym! nakładem finansowym użyć np. mailingu, stosując się do pewnych ściśle określonych zasad, o których istnieniu 90% właścicieli firm nie ma pojęcia, co zaowocuje ostatecznie w wielu przypadkach nieporównywalnie większą ilością nowych klientów niż w przypadku firmy reklamującej się na onecie.

Najważniejszą jednak rzeczą przy planowaniu strategii marketingowych w internecie i kreowaniu wizerunku danej firmy/osoby nie są znane wszystkim techniki, a zespół ludzi, dobranych specjalnie pod kątem ich kreatywności. Jednak o grupach kreatywnych, ich skuteczności i użyteczności, napiszę kiedy indziej...
Licencja: Creative Commons
2 Ocena