Dotychczas badania nad feromonami prowadzono jedynie w warunkach laboratoryjnych, co uniemożliwiało potwierdzenie teorii o ich rzeczywistym wpływie na poziom naszej seksualności. Tym razem, aby potwierdzić wcześniejsze założenia, eksperymenty przeprowadzono nie w laboratoriach, lecz w rzeczywistych warunkach. Naukowcy sprawdzili wpływ Androstadienonu na atrakcyjność mężczyzn podczas tzw. szybkich randek (speed-dating). Okazało się, że panowie oceniani byli przez kobiety jako bardziej atrakcyjni, gdy te wdychały owy związek.
Wyniki sugerują, że Androstadienon wpływa na pociąg kobiet do mężczyzn, a także, że badania tego związku powinny być przeprowadzane nie w laboratoriach, lecz w sytuacjach codziennych. Wiktor Koszycki, doradca klienta z serwisu Feromony.pl podkreśla, że brytyjskie doświadczenia potwierdzają wyniki eksperymentów z 2004 roku, kiedy to zauważono, że feromony zwiększają pobudzenie seksualne aż o 200 procent.
Przebieg badania: W czasie eksperymentu przeprowadzono trzy niezależne spotkania. W każdym uczestniczyło około 40 osób, ze średnią wieku 20 lat (1-sze badanie), 39 lat (2-gie badanie) oraz 32 lata (3-cie badanie). Łącznie w 3 eksperymentach wzięło udział 66 mężczyzn i 54 kobiety. Żaden z uczestników nie spożywał w tym czasie alkoholu, ani też nie korzystał z perfum. Górną wargę badanych zwilżano wacikiem nasączonym wodą, olejkiem goździkowym, bądź Androstadienonem. Badani nie wiedzieli jaką substancję im zaaplikowano. Test rozpoczęto po 15 minutach od aplikacji. Rezultaty wyraźnie pokazały, iż w pierwszym badaniu mężczyźni otrzymywali wyższe oceny od kobiet, które wdychały Androstadienon. W badaniu drugim i trzecim różnica nie była już tak wysoka. Wyniki sugerują zatem, że Androstadienon silniej oddziałuje na osoby młodsze, które w większym stopniu skupiają się na atrakcyjności seksualnej. |