Kilka słów o babce lancetowatej. Artykuł wprowadzi nas w niesamowitą moc babki lancetowatej, może nieco zapomnianej, ale nadal skutecznej. Jeśli rośnie dosłownie wszędzie, to dlaczego by jej nie wykorzystać?

Data dodania: 2010-08-23

Wyświetleń: 2509

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

O tym, że babka lancentowata ma ogromne spektrum zastosowań z pewnością wie niejeden z nas.  Występuje ona niemal wszędzie, a najczęściej w Europie i Azji. W Polsce największą ilość babki możemy spotkać na łąkach i pastwiskach. Babka posiada długie kłącze i wiele korzeni wiązkowych. W większości przypadków jest uważana za chwast i nie użytkuje jej się niemal w ogóle. A szkoda, ponieważ jej działanie może niejednemy uratować życie, czy pomóc wyleczyć z ciężkiej choroby lub po prostu wzmocnić nasze zdrowie. Babka posiada wydłużone liście i posiada nerwy, które zawsze idą równolegle. Babka lancelowata kwitnie od maja, aż do września. Owoc babki to niewielka torebka, która zawiera dwa nasiona (czasem jedno), lecz w okresie wegetacji może być tam ich aż tysiąc. Surowcem, który jest najczęściej wykorzystywany w ziololecznictwie jest liść babki. Zbiera się zazwyczaj bez ogonka i suszy w temperaturze 40 stopni Celsjusza. Babka zawiera dużą ilość glikozydów, które ochraniają naszą wątrobę i korzystnie wpływają na bakterie znajdujące się w niej. Posiada działanie wykrztuśne (działą zwłaszcza na śluz znajdujący się w oskrzelach). W czasie choroby łągodziny górne drogi oddechowe. Zwiększa przepuszczalność naczyń włosowatych. Odwary z babki lancetowatej mogą okazać się silnie moczopędne, a sok ze świeżej babki może przyspieszyć gojenie się ran (w tym przyspiesza regenerację naskórka). Na niejednej stronie czy portalu zdrowia możemy znaleźć naprawdę dużo przydatnych przepisów, dotyczących babki lancetowatej.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena