Województwo kujawsko-pomorskie potrzebuje nowoczesnej sieci dróg oraz linii kolejowych. Bez tego pozostanie w skali kraju średniakiem i nie wykorzysta szansy, którą stwarza potencjał aglomeracji Bydgoszcz-Toruń.

Data dodania: 2007-06-13

Wyświetleń: 4487

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Infrastruktura drogowa wymaga modernizacji

Województwo kujawsko-pomorskie potrzebuje nowoczesnej sieci dróg oraz linii kolejowych. Bez tego pozostanie w skali kraju średniakiem i nie wykorzysta szansy, którą stwarza potencjał aglomeracji Bydgoszcz-Toruń.

Obecnie przez województwo kujawsko-pomorskie nie przechodzą autostrady oraz drogi ekspresowe. Co prawda województwo przecina krajowa jedynka oraz kilka innych dróg krajowych, lecz są one wąskie, a przez to niebezpieczne. Coraz większe natężenie ruchu powoduje, że stan ich nawierzchni z roku na rok pogarsza się. Dodatkowo niepewny jest los autostrady A1. Odebranie przez resort transportu koncesji na jej budowę firmie GTC powoduje, że nie wiadomo, kiedy dokładnie Toruń doczeka się połączenia autostradowego z Trójmiastem i południem Polski.

Komunikacyjne braki

Źle jest także z liniami kolejowymi. Co prawda gęsta sieć gwarantuje dobre połączenie z innymi ważnymi ośrodkami kraju, lecz niskie nakłady na modernizację powodują, że jej stan się pogarsza. Jednak najgorzej jest w dużych miastach. Brakuje obwodnic, przepraw mostowych oraz dostatecznej liczby miejsc parkingowych wokół zabytkowych starówek.

Tymczasem region ma wszystko, by osiągnąć sukces. Jego gospodarka jest zróżnicowana, mocno opiera się na usługach i przemyśle, rolnictwo należy do jednych z najbardziej wydajnych i nowoczesnych w kraju, a liczne zabytki oraz walory przyrodnicze są silnym impulsem dla rozwoju turystyki. To, czego brakuje regionowi najbardziej, to nowoczesne drogi oraz linie kolejowe. Bez nich kujawsko-pomorskie może nie wykorzystać swojej szansy.

77 proc. firm w regionie kujawsko-pomorskim działa w sektorze usług

Rozwojowe usługi

Z udziałem kapitału zagranicznego działa w woj. kujawsko-pomorskim ponad 1,3 tys. spółek prawa handlowego (2,6 proc. w kraju). Taka mała ich liczba wynika przede wszystkim z trudności komunikacyjnych. Jeszcze do niedawna barierą był także brak terenów inwestycyjnych, ale w 2006 roku w Łysomicach koło Torunia (będzie tu przecinała się autostrada A1 z drogą krajową nr 1) utworzono podstrefę Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo swoją fabrykę ulokował tam m.in. japoński koncern Sharp. Takich inwestycji województwo potrzebuje więcej. Jego dochód mierzony w PKB na jednego mieszkańca jest niski i wynosi 90 proc. średniej krajowej. Jednak z roku na rok region staje się coraz zamożniejszy. Taka sytuacja w dużej mierze wynika ze zmian w lokalnej gospodarce, które rozpoczęły na początku lat 90. Spadło wówczas znaczenie tradycyjnego przemysłu na korzyść sektora usług.

więcej: http://www.4transport.pl
Licencja: Creative Commons
0 Ocena