Wybór mieszkania nie jest sprawą łatwą, bo pod uwagę trzeba wziąć wiele czynników - od ceny nieruchomości, przez jej metraż, wreszcie po lokalizację. I tutaj pojawia się pytanie o to czy w centrum, czy nieco dalej.

Data dodania: 2014-08-30

Wyświetleń: 984

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Ścisłe centra miast są specyficzne. Są takie, które zawsze będą cieszyły się popularnością – np. rynek w Krakowie czy Wrocławiu, ale są też i takie miasta, w których śródmieście pustoszeje i nie zawsze ma to wiele wspólnego z atrakcyjnością rynku.          
Nie wszyscy chcą mieszkać w centrum miast, za to lokale w tej dzielnicy bardzo chętnie wynajmują firmy. Biuro w centrum miasta to idealne rozwiązanie. Mieszkanie? Już nieco gorzej.


Oczywiście wiele zależy od indywidualnych preferencji. Są tacy, którzy uwielbiają ruch w mieście i nawet nowojorski Manhattan byłby dla nich zbyt mało ruchliwy, ale jednak sporo ludzi ceni sobie ciszę i spokój.        
Mieszkanie w centrum miasta jest dobrym rozwiązaniem, gdy się tam także pracuje i dużo czasu spędza właśnie w śródmieściu.

To także doskonałe miejsce dla tych, którzy naprawdę nie lubią spokoju i stagnacji i lubię codziennie gdzieś wyjść: na spacer, do kina, do teatru, do baru, pubu, skorzystać z biblioteki, odwiedzić lekarza. Ci, którzy lubią mieć wszystko blisko i łatwy dojazd gdziekolwiek chcą – będą zadowoleni. Centrum z pewnością ma swoje plusy jak właśnie jego infrastruktura, dostępność prawie wszystkiego czy to, że przez całą dobę panuje w nim ruch. Centralna dzielnica jest też świetna dla studentów i osób, które wprowadzają się do danego miejsca na krótki czas – np. na dwuletnią zamiejscową delegację. To właśnie od centrum najlepiej poznawać miasto, tam najlepiej się odnaleźć.


Jednak ci, którzy nie lubią hałasu, nie będą dobrze czuli się w centrum. Oczywiście, nawet w centrach dużych miast są spokojne, ciche uliczki, jednak np. hałas środków komunikacji miejskiej przeszkadza bardzo wielu osobom. Ci, którzy od początku życia nie mieszkają w miejscu, gdzie słychać przejeżdżające autobusy, tramwaje, pociągi czy też po prostu śpiewy pijanych studentów wracających z imprezy, nie będą potrafili w takim miejscu spać. Centrum ma swoją specyfikę, zatem ci, którzy cenią sobie spokój, nawet kosztem dojeżdżania do śródmieścia w różnych celach, wybiorą peryferia. Na tę decyzję mogą wpłynąć również kwestie finansowe - mieszkania, czy to wynajmowane czy kupione są po prostu tańsze od tych zlokalizowanych w najbliższej odległości od rynku.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena