Dzisiejsza sesja na rynku walutowym była dosłownie bardzo zbliżona do wczorajszego dnia, lecz zupełnie na odwrót. Mimo, iż złoty z początkiem sesji rozpoczął od mocnego umocnienia, w konsekwencji poddał się sile podaży panującej na giełdzie.
Dzisiejsza sesja na rynku walutowym była dosłownie bardzo zbliżona do wczorajszego dnia, lecz zupełnie na odwrót. Mimo, iż złoty z początkiem sesji rozpoczął od mocnego umocnienia, w konsekwencji poddał się sile podaży panującej na giełdzie.
Nawet początkujący przedsiębiorca wie, że konkurencyjność zyskuje się dzięki zmniejszaniu kosztów. Czy to jednak ma oznaczać rezygnację z inwestowania w firmę?
Z początkiem dzisiejszej sesji, złoty na otwarciu tracił względem wszystkich walut. Złoty systematycznie tracił, aż do godziny 12, kiedy to giełda polska oraz inne zagraniczne parkiety zaczęły minimalizować swoje straty, które odnotowały w początkowych godzinach trwania sesji.
Dzisiejsza sesja upływa bardzo spokojnie. W pierwszym dniu tygodnia inwestorom nie towarzyszyły nerwy, jakie jeszcze miały miejsce w ubiegłym tygodniu.