W ostatnim czasie prawdziwą zmorą Polaków są firmy zajmujące się instalacjami fotowoltaicznymi. Wykorzystują wszelkie możliwe środki, żeby zwieźć potencjalnego klienta, sprzedać mu jak najdroższy produkt i robią to niekiedy tak dobrze, że większość Polaków już zupełnie nie ma pojęcia, jak znaleźć dobrego fachowca.

Data dodania: 2023-01-20

Wyświetleń: 514

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

Unikaj gigantów fotowoltaiki. Jak rozpoznać rzetelną firmę od instalacji fotowoltaicznych?

Poszukiwania można porównać do zabawy przy grach losowych, które są dostępne wraz z PlayAmo login – może się udać trafić coś naprawdę dobrego, albo wręcz przeciwnie.

Ze względu na ogromne zmiany z zakresu energetyki, jakie zaszły w ostatnim czasie, coraz więcej ludzi zadaje sobie pytanie „Jak właściwie poszukiwać tej „dobrej” firmy?” W niniejszym artykule postaramy się przytoczyć wszystkie największe grzeszki marketingowe kolosów fotowoltaicznych, którzy w całej Polsce sprzedają instalacje po mocno zawyżonych cenach. Dzięki temu każdy będzie wiedział, czego się wystrzegać i kiedy powinna mu się w głowie zapalić lampka ostrzegawcza.

Domokrążcy – pierwszy sygnał alarmujący

W dzisiejszym świecie wszystko kosztuje i musi znaleźć pokrycie w zyskach. Skoro firma zatrudnia marketingowca, który miesiącami jeździ wynajętym samochodem i namawia ludzi do zakładania instalacji fotowoltaicznych, to można mieć pewność, że koszt takiej instalacji będzie częściowo zawyżony – koszt takiego pracownika i samochodu musi się zwrócić.

Warto tutaj wyraźnie zaznaczyć, że te osoby wcale nie muszą sprzedać instalacji. Niekiedy po prostu chcą się umówić na spotkanie. To nic nie kosztuje i część osób pomimo swojej podejrzliwości, z ciekawości się zgadza. W takim wypadku podaje się numer telefonu, który trafia do bazy danych, a następnie jest przekazany do call center. To między innymi w ten sposób nachalni konsultanci pozyskują numery Polaków, żeby wykonywać do niego nawet kilkanaście połączeń w miesiącu.

Udawana fachowość oraz rozmaite atrakcje promocyjne

Konsultant od potencjalnego giganta nastawionego na ogromny zysk kosztem klienta najczęściej jest odpowiednio przeszkolony pod względem marketingowym, będzie bardzo dobrze ubrany i najczęściej jeździ nowym samochodem. To sprawia, że aż chce się wierzyć, że ten człowiek przedstawi rzeczywiście atrakcyjną ofertę. W praktyce jednak wszystko wygląda inaczej.

Warto zwrócić uwagę na tanie sztuczki marketingowe. Zdarzają się sytuacje, kiedy taki konsultant przedstawia absurdalne wyliczenia dotyczące wzrastających cen prądu, dzięki którym koszt kilkudziesięciu tysięcy złotych przedstawiają jako ogromną oszczędność. Dodatkowo proponują potencjalnie atrakcyjne warunki kredytowania. Często zdarza się jednak tak, że ktoś, kto płacił do tej pory np. około 250 zł miesięcznie za prąd, zawiera umowę kredytowania na 300 zł przez 10-20 lat. Biorąc pod uwagę potencjalny wzrost cen prądu można by to przyjąć za pozytywną ofertę, ale w tym wszystkim znajduje się także potężnie zawyżona cena instalacji.

Aktualnie koszt brutto standardowej instalacji wynosi około 4500 zł za kW. Firmy stosujące nieetyczne środki marketingowe potrafią zwiększyć tę cenę nawet dwukrotnie i przedstawić jako atrakcyjną. W tym momencie wchodzi kolejna sztuczka marketingowa – wymóg podjęcia szybkiej decyzji. Kiedy konsultant zauważy, że dana osoba jest pozytywnie nastawiona, ale nie jest jeszcze przekonana, zaczyna nalegać na szybkie podjęcie decyzji ze względu na wcześniejszy montaż, właśnie kończącą się promocję itp. Niekiedy dochodzi do absurdalnych sytuacji, kiedy wymaga się podpisania umowy oraz zrealizowania przelewu – nawet w nocy, kiedy banki nie księgują…

Jak zatem wybrać odpowiednią firmę?

Większość Polaków doświadczyła już wspomnianych powyżej praktyk i o ile udało im się uniknąć podpisania umowy z tą „złą” firmą, to już najczęściej nie wiedzą, jak szukać tych odpowiednich.

Odpowiedź może być tylko jedna – lokalne firmy zajmujące się instalacjami elektrycznymi, które oferują dodatkowo instalacje paneli fotowoltaicznych. To najczęściej standardowi fachowcy, którzy w koszt instalacji wrzucają cenę paneli, falownika, okablowania, robocizny z niewielkim zyskiem i to wszystko. Nie ma tutaj kosztu marketingu, który potrafi podnieść cenę nawet o kilkadziesiąt procent.

Już przy pierwszym spotkaniu z przedstawicielem takiej firmy widać, czy chce „urobić” klienta, czy nie. Najczęściej po prostu sprawdza miejsce instalacji, dogaduje wszelkie szczegóły i po jakimś czasie przesyła ofertę ceny instalacji. Często okazuje się, że wykonanie takiej instalacji przez standardowe firmy to nawet 40% oszczędności. Dlatego warto się dwa razy zastanowić, zanim zacznie się rozmawiać z natrętnymi firmami od fotowoltaiki.

Uwaga: w treści znajdują się odnośniki do hazardu, a ten niesie ryzyko uzależnienia się i poniesienia strat finansowych i osobistych. Pamiętaj, że każda gra wiąże się z możliwością utraty pieniędzy i z wywołaniem szkodliwych dla psychiki skutków. Działaj odpowiedzialnie!

Licencja: Copyright - zastrzeżona
0 Ocena