Klasyka – ramki i antyramy
Ramki i antyramy to zdecydowanie pierwsza myśl, jaka przychodzi na myśl wielu osobom zapytanym o to, w jaki sposób udekorować dom zdjęciami. Największą zaletą tego podejścia jest niska cena. Dziś wydruki zdjęć, podobnie jak proste antyramy, czy nawet niektóre modele ramek kosztują grosze, więc można taką dekorację często zmieniać. Problemów jest jednak więcej niż zalet tego rozwiązania.
Przede wszystkim jest to sposób dość przewidywalny i banalny. Po drugie – o ile podstawowa wersja wydruku i najzwyklejsze ramki kosztują niewiele, to jeśli wydruk ma być najwyższej klasy, a ramy oryginalne, to mówimy o znacznie większym wydatku. Przeważnie też pojedyncze zdjęcia do oprawy są w miarę niewielkie, za to stworzona z nich galeria rozbudowana. To oznacza konieczność zrobienia naprawdę wielu dziur w ścianach. Jeśli to regipsy, problem sprowadza się do estetyki, ale wbicie parunastu kołków w wielką płytę zwykle oznacza też konieczność zakupu zestawu dobrych wierteł, które będą droższe niż same zdjęcia. Nie wspominając o tym, że prace trzeba by było zacząć przynajmniej o szóstej rano w sobotę…
Wydruk zdjęć na płótnie
W przeciwieństwie do wydruków na papierze fotograficznym, wydruki na płótnie mogą zostać odpowiednio zabezpieczone przed promieniowaniem UV, więc nie wyblakną w czasie. Zdjęcia można też podzielić na kompozycje wieloczęściowe, z czego najpopularniejsze są tryptyki, ale większośc zdjęć zrobionych nawet aparatem z telefonu, wystarczy na słusznych rozmiarów pentaptyk.
To oznacza, że można mieć większą dekorację i mniej otworów w ścianie! Poza tym większe zdjęcie zyskuje na uroku już tylko z racji skali. Więcej szczegółów, pełniejsze kolory, zupełnie inny sposób odbioru takiej dekoracji to spore zalety. Jeśli chodzi o zdjęcia na płótnie – GaleriaDruku ma całkiem sporo opcji, które pozwalają taki obraz personalizować, tworząc dekorację całkowicie nieprzeciętną i niezwykłą.
Trzeba też przyznać, że i w samym naciągniętym na blejtram płótnie jest coś pociągającego, co pozwala połączyć w ramach jednej dekoracji prestiż i specyfikę klasycznego obrazu z indywidualizmem i intymnym charakterem fotografii.
Jeśli chodzi o wady tego rozwiązania, to chciałoby się powiedzieć, że cena, ale to nieprawda. Niby za jedno zdjęcie płaci się, powiedzmy, kilkadziesiąt złotych, ale żeby zbudować podobnie atrakcyjną dekorację z wielu małych zdjęć w ramkach, często trzeba wydać więcej. Największą wadą może więc być czas realizacji, bo jak na epokę zakupów natychmiastowych nawet kilka dni oczekiwania to prawie wieczność, ale słowo: warto na to poczekać, żeby zdjęcia na płótnie wyszły naprawdę idealnie.
Fototapeta
Fototapety mają genialną zaletę: są olbrzymie i pozwalają samą skalą przyćmić wszystkie inne dekoracje. Poza tym mają niestety spore wady: począwszy od wysokiej ceny, przez kłopotliwy montaż, aż po brak możliwości łatwej zmiany dekoracji. Na domiar złego, duża fototapeta wymaga dużego pliku źródłowego, więc najczęściej trzeba ograniczyć się do zdjęć stockowych: ładnych, ale jednak stockowych.
W pewnym sensie naklejki na ścianę mogą być potraktowane jako mniejsza wersja fototapety, ale niekoniecznie prezentują się ładniej niż zdjęcia na płótnie zamówione na stronie https://www.galeriadruku.com.pl/. Uznajmy to więc za rzecz gustu. Pełnowymiarowa fototapeta natomiast i tak wymaga – i to przecież zupełnie obiektywnie – sporej powierzchni. Nie godzi się zasłaniać jej meblami, a przy zdjęciach na płótnie można tak lawirować między dostępnymi wymiarami, żeby dekoracja stała się świetnie dobranym elementem wnętrza i ani w nim nie dominowała, ani nie zginęła.
Co z tego wybrać?
Najwięcej uroku mają chyba zdjęcia na płótnie i to one są najbardziej elastyczną formą dekoracji, choć oczywiście i dobrej jakości wydruki w ramkach, i olbrzymie fototapety mają swoje miejsce. Na pewno, jeśli wcześniej nie przyjrzałeś się ofercie wydruków na płótnie, to powinieneś to zrobić, bo możliwości są większe, niż Ci się wydaje.