Tani, rozjeżdżający się statyw nie spełni wymagań nawet początkującego fotografa, więc lepiej od razu sięgnąć po towar z wyższej półki. Ważne jest też, co będziemy fotografować. Na przykład w
fotografii przyrodniczej statyw musi umożliwiać robienie zdjęć z poziomu ziemi, a także pozwolić na ustawienie aparatu na wysokości oczu. Głównym kryterium przy wyborze statywu jest jego wysokość. Wiadomo, im wyższy tym lepszy, ale nie powinniśmy z tą wysokością przesadzać. Po pierwsze większy statyw oznacza większą masę, czyli większe zakwasy od noszenia :-). Po drugie nie warto marnować pieniędzy, gdy zbyt wielka wysokość będzie nam zbyteczna. Wszystko zależy od tego co chcemy fotografować. Kolejnym czynnikiem, na który należy zwrócić uwagę jest wykonanie gwintów. Metalowe gwinty praktycznie się nie zużywają, natomiast plastikowymi wraz z upływem czasu będzie coraz trudniej przymocować aparat. Ważna jest także skala regulacji ustawień. Możliwość zmiany wysokości o dokładnie milimetry, a także ustawienia kąta nachylenia co do jednego stopnia, znacznie zwiększa komfort fotografowania. Istotną rolę odgrywa waga statywu. Musi być na tyle ciężki, by wiatr nie spowodował drgań, których konsekwencją jest poruszone zdjęcie. Najlepiej wybrać statyw zapewniający stabilność, ale także niesprawiający problemów z transportem z powodu swojej masy. Klasa statywu zależy także od stanu wykonania rozpórki radialnej. Jest to element, który utrzymuje nóżki w stałej odległości od kolumny centralnej. Gdy rozpórka jest wykonana z materiału kiepskiej jakości łatwo ulega uszkodzeniom, co skutkuje zmniejszeniem stabilności statywu.
Na zamknięcie doradzę wam, aby przed zakupem rozejrzeć się po kilku sklepach. Zdarza się, że ten sam statyw można dostać ponad 20% taniej.