Podczas wyprawy na rokowania padł on jednak ofiarą zasadzki, a my cudem uchodzimy z życiem wraz z garstką lojalnych żołnierzy. Tak też zaczyna się cała kampania składająca się z 21 misji. Musimy zatem odbudować armię i wyruszyć na odbijanie kolejnych prowincji, aż dokonamy zemsty. W grze zajmować się musieliśmy zarówno kwestiami ekonomicznymi, jak i militarnymi. Konieczne było zbudowanie tytułowej twierdzy, konkretnych budynków, aby wykonać powierzone nam zadania.
Są takie gry, na które miłośnicy dobrej zabawy czy emocji czekają od dawna. W kasynach cenione są choćby nowe gry 777 za darmo, a na pecetach kolejne części kultowych tytułów. W styczniu 2021 roku ma się ukazać Twierdza: Warlords. Wiele osób oczekuje bowiem tej gry z nadzieją, że wróci ona do korzeni, które uczyniły ją niezwykle popularną w naszym kraju.
W 2002 roku pojawił się samodzielny dodatek do gry o nazwie Krzyżowiec i to on de facto zyskał największą popularność i status wśród graczy. Tym razem przenosimy się na Bliski Wschód, do Ziemi Świętej, gdzie będziemy mogli toczyć pojedynki między Krzyżowcami a armią Saladyna. Choć sama rozgrywka jest tutaj podobna, to jednak wprowadzono zupełnie nowe jednostki, bronie, obiekty, przez co gra zyskała na atrakcyjności. W grze oprócz kilkunastu historycznych misji znajdują się także 2 kampanie po 50 i 30 misji o charakterze PvE. Gra ta doczekała się także modyfikacji Extreme, gdzie znacząco zwiększono mapy, jak i limity na ilość posiadanych żołnierzy.
Niestety zarówno Twierdza 2, jak i 3 okazały się o wiele gorszymi grami, które nie spotkały się raczej z uznaniem graczy. Nieco lepiej zaprezentowała się Twierdza: Krzyżowiec II, jednak w większości przypadków zebrała średnie oceny. Widać jednak, że gracze przyzwyczaili się do klasycznego systemu rozgrywki i nowe rozwiązania mijają się z ich oczekiwaniami.
Nadchodzą Władcy Wojny
Światełkiem w tunelu ma być gra Stronghold: Warlords. Ma to być w założeniu spin-off całego cyklu, który tym razem przeniesie akcję na Daleki Wschód. Dzieło FireFly Studios pierwotnie miało ukazać się we wrześniu tego roku, jednak z powodu pandemii premiera została przesunięta na styczeń przyszłego roku. Twierdza: Warlords ma dać nam dostęp do dawnych cywilizacji i państw obecnych w Azji między III wiekiem przed naszą erą a początkiem XIII stulecia. Będziemy mogli pokierować cesarstwem Chin, Japonią rządzoną przez Szogunów czy też mongolskimi wojownikami. Jak w oryginale mamy obserwować akcję z lotu ptaka. Naszym zadaniem będzie wykonywanie poszczególnych misji, które będą przede wszystkim polegać na rozbudowie twierdzy, wojska, walce z przeciwnikami. Nowością ma być tu możliwość kierowania jednocześnie kilkoma władcami, z których każdy dysponuje innymi umiejętnościami oraz może zostać przydzielony do konkretnej prowincji, części twierdzy. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to być może zyskamy wreszcie Twierdzę, która nawiąże do klasyki z początku XXI wieku. Produkcja ta już znajduje się w bibliotece między innymi Steam, gdzie można ją dodać do listy życzeń. Odkryta ma zostać 26 stycznia, zaś pewnie kilka dni wcześniej poznamy pierwsze recenzje ekspertów.
Uwaga: treść zawiera łącza lub odniesienia do hazardu, a to może być niebezpieczne, ponieważ hazard niesie ryzyko uzależnienia się i poniesienia strat finansowych. Pamiętaj, że każda gra wiąże się z możliwością utraty pieniędzy i z wywołaniem szkodliwych dla psychiki skutków. Bądź odpowiedzialny!