Chociaż Steve Jobs, wprowadzając na rynek przełomowy tablet iPad, zwiastował rychły koniec kategorii produktowych laptop, czy notebook, dzisiejszy rynek całkowicie nie potwierdza jego zdania. Dominujący na rynku ekosystem PC, pracujący pod kontrolą systemu operacyjnego Windows zyskał nowy powiew świeżości wraz z premierą okienek numer 10. Laptopy są coraz lżejsze, coraz dłużej pracują na baterii i coraz lepiej wypełniaja zadania, od pracy, do skomplikowanych gier 3D. Wśród nich, tak jak i wśród samochodów, czy innych dóbr konsumpcyjnych, są rozmaite nisze i klasy. Prym wiodą biznesowe Ultrabooki, odpowiadające standadowi wprowadzonemu przez Microsoft dla konkurowania z MacBookami firmy Apple. Charakteryzuje je ultra-przenośność, wysoka wydajność i bardzo długi czas pracy na baterii. Typowym i wiodącym przedstawicielem tej klasy komputerów jest Lenovo X1 Carbon. Nowa maszyna tego typu kosztuje od 6 do 11 tysięcy złotych. Jako komputery poleasingowe są one do nabycia już za 30% tej sumy.
Kupując taki komputer zyskujemy z reguły także licencję na znacznie bardziej rozbudowaną wersję Windows 10 Pro. Pozwala ona na wiele więcej w zakresie zarządzania domeną i użytkownikami w sieci firmowej. Kupując komputer poleasingowy należy zwrócić uwagę na klasę produktową (literki od A+, poprzez A, A-, do B i dalej), która określa, jaki jest stan techniczny i estetyczny danego egzemplarza. Koniecznie należy sprawdzić oferowaną gwarancję (unikajmy wszelkich "gwarancji rozruchowych"), normalny sprzedawca powinien zapewniać 12 miesięczną ochronę gwarancyjną. Jako konsument mamy 14 dniowe prawo zwrotu towaru, przy zakupie zdalnym, na przykład przez internet. Jako przedsiębiorca, zwróćmy uwagę, czy sprzedający oferuję pełna fakturę VAT 23%, a nie warianty, typu "faktura marża", czy "faktura bez VAT".
Podsumowując, komputery poleasingowe to ciekawa alternatywa dla taniej elektroniki z marketów. Za umiarkowaną kwotę możemy cieszyć się jakością i prestiżem produktu klasy biznes.