Nagle odkrywa, że dorosły, który trzylatkowi jawił się nieomal jako ktoś wszechmocny wcale nie może wszystkiego, próbuje często skutecznie,przeciwstawiać się wszelkim poleceniom, które jako młodsze dziecko wykonywało bez problemu.
Jednak w porównaniu do trzylatka znacznie lepiej orientuje się w otoczeniu, a jego rozwój psychomotoryczny pozwala na stawianie mu większych wymagań przy spełnianiu różnorakich poleceń.
Czterolatek może być bardzo labilny uczuciowo, potrafi niemal w jednej chwili przejść od śmiechu do łez, swą radość wyraża głośnym śmiechem, a gdy wpada w złość - krzyczy i tupie nogami.
Nigdy nie można być pewnym co wywoła u niego negatywną reakcję.
Możemy też zaobserwować częstsze konflikty z rodzeństwem w tym okresie rozwoju związane ze wzrostem pobudliwości. Często rodzice są zaskoczeni, że czterolatek może wdać się w kłótnie ze starszą siostrą lub bratem. Musimy liczyć się z napadami złości naszego malucha, brakiem opanowania, ba - nawet używaniem brzydkich wyrazów.
Louis Bates podaje taką historyjkę o małej dziewczynce z Bostonu, której matka umęczona wulgarnością córki, zagroziła , że jeśli ta jeszcze raz przeklnie, to ona matka, spakuje dziecku walizkę i wyrzuci je z domu. Dziewczynka zaklęła. Matka spakowała rzeczy i wystawiła walizkę i dziecko za drzwi. Po paru minutach pełna poczucia winy matka wyjrzała. dziewczynka wciąż stała na schodach.
- Myślałam, że kazałam ci iść z domu - powiedziała matka.
- Poszłabym, gdybym, ku...a , wiedziała, w którą stronę iść.
Bardzo ważną rzeczą jak zwykle zresztą w kontaktach z naszymi milusińskimi ważna jest konsekwencja, stanowczość i stawianie jasno określonych granic. Bezcelowe jest wtedy stosowanie jakichkolwiek kar.
Charakterystyczne jest dla czterolatka rozpoczynanie równocześnie wielu działań i niekończenie ich.
Funkcjonuje w sposób spontaniczny żeby nie powiedzieć chaotyczny. Tak naprawdę czterolatek nie bardzo wie czego chce. Rolą dorosłych będzie tu porządkowanie świata dziecka i określanie mu jego przywilejów i obowiązków - tak!bo czterolatek może mieć obowiązki, które niekoniecznie muszą być przykre. To jak przyjmie je nasze dziecko zależy tylko od formy w jakiej mu je zaproponujemy.
Dziecko czteroletnie może pomagać w:
nakrywaniu do stołu,
może samodzielnie równo ustawiać swoje buciki,
przed snem porządkować zabawki,
ubiera się i rozbiera przy niewielkiej pomocy,
zapina i rozpina guziki,
potrafi skakać na jednej nodze,
potrafi samodzielnie korzystać z toalety,
uwielbia wspinać się,
jeździ na rowerku trzykołowym, a nawet dwukołowym,
jest w stanie opanować jazdę na nartach, łyżwach,
(mój syn w wieku czterech lat zjeżdżał już na nartach na tzw krechę)
Czterolatki znacznie częściej niż trzylatki potrzebują towarzystwa do zabawy,
mimo że poszczególne dzieci mogą się sprzeczać ze sobą żywo i gwałtownie,
to dzieci w tym wieku bardzo się lubią i często zabawa przebiega spokojnie
bez zbytniej ingerencji ze strony dorosłych.
Każdy okres rozwojowy dziecka charakteryzuje się specyficznymi problemami z radzeniem sobie z dzieckiem. To od nas dorosłych zależy jakiego człowieka wychowamy, jak przejdzie on przez kolejne, często trudne, ale naturalne fazy rozwoju.
W równym stopniu mamy szanse na wychowanie nadwrażliwca lub egoistę, na empatyczną osobę jak i altruistyczną, na szczęśliwego lub nieszczęśliwego człowieka.
Wychowanie , to trud codziennych zmagań - nie ma od niego urlopu!
Ale warto, bo owoce zbierzemy okazałe lub mizerne.
Na zakończenie piękny wiersz CDorothy Law Nolte.
Dzieci uczą się życia od nas.
Dzieci to anioły, którym skrzydła maleją, gdy nogi rosną.
Charakter dziecka jest jak dobra zupa - jedno i drugie robi się w domu.
Dziecko krytykowane
uczy się potępiać.
Dziecko żyjące w nieprzyjaźni
uczy się agresji.
Dziecko wyśmiewane
uczy się nieśmiałości.
Dziecko zawstydzane
uczy się poczucia winy.
Dziecko żyjące w tolerancji
nabiera cierpliwości.
Dziecko zachęcane
uczy się wiary w siebie.
Dziecko rozumiane
uczy się oceniać.
Dziecko traktowane uczciwie
uczy się sprawiedliwości.
Dziecko żyjące w bezpieczeństwie
uczy się ufać.
Dziecko przyjmowane takim jakie jest
uczy się akceptować.
Dziecko traktowane sprawiedliwie
uczy się prawdy.
Dziecko otoczone przyjaźnią
uczy się szukać w świecie miłości.
CDorothy Law Nolte
Małgorzata Kucharska
http://w-przedszkolu.pl