Poduszki skandynawskie – ciepłe i eleganckie
W salonie i sypialni najlepiej jest zacząć od poduszek. Według zasady, że we wnętrzu, w którym znajdują się miękkie przedmioty, jest bardziej przytulnie, w salonie i sypialni powinno być jak najwięcej dekoracyjnych poduszek. Nawet jeśli masz bardzo stonowaną aranżację mieszkania i nie chcesz nagle zamieniać jej w wielobarwną, z pomocą przyjdą ci poduszki skandynawskie. Takie poduszki będą miały prostą formę kwadratu lub prostokąta, przez co nie będą skupiały na sobie całej uwagi gości. A jednocześnie wykończenie z miękkiego w dotyku materiału wysokiej jakości, tak charakterystycznego dla stylu skandynawskiego, sprawi, że prosta sofa czy puste łóżko nabiorą miękkości. Jeśli chcesz zabawić się z barwami, ale boisz się krzykliwych kolorów, postaw na pastele. Delikatny róż, mięta czy błękit ocieplą aranżację.
Koc, narzuta i dywan – tkaniny, które dodają przytulności
W tym, czy wnętrze robi wrażenie przytulnego, ogromną rolę odgrywają tkaniny, które zostały użyte do jego wykończenia. Jeśli w twoim mieszkaniu dominuje szkło, beton i stal, a meble wypoczynkowe obite są gładką skórą, to możesz mieć pewność, że będzie ono robiło wrażenie raczej surowego i chłodnego. Można to jednak bardzo łatwo zmienić.
Narzuta na łóżko w sypialni może zupełnie odmienić jej wgląd. Ale zapomnij o gładkich, eleganckich materiałach. Zamiast tego postaw na imitację futra z bardzo długim włosem lub narzutę z bardzo grubo tkanego materiału. Powinna przyciągać wzrok tak, żeby chciało się jej odruchowo dotknąć, by sprawdzić, czy jest tak przyjemna w dotyku, na jaką wygląda.
Chunky knit blanket – najmodniejszy i najprzyjemniejszy koc
Podobną rolę w salonie będzie pełnił koc przerzucony przez oparcie fotela lub sofy. Obecnie absolutnym hitem we wnętrzach są koce z wełny czesankowej – tzw. chunky knit blanket. Tym, co je wyróżnia jest wyjątkowa faktura. Zapomnij o elektryzujących się kocach z gładkiego polaru – postaw na babciny sweter! Sweter…? Tak, bo koce z wełny czesankowej najbardziej przypominają gruby, zrobiony na drutach przez babcię sweter, widziany pod lupą niż jednolitą tkaninę. Ich gruby splot jest zwięzły, więc nie ma obawy, że się rozpadnie, a jednocześnie aż proszą się o to, by się nimi owinąć. Jeśli chcesz ocieplić wnętrze swojego mieszkania pamiętaj, żeby koca i narzuty nie chować, nawet gdy ich nie używasz. Powinny być zawsze na widoku jako stały element aranżacji.
Miękki dywan i długie zasłony
Na aranżację wnętrza wpływa też to, co zrobisz z podłogą i oknami. Te niczym nie przysłonięte, będą robiły wrażenie bardziej surowych – szczególnie jeśli są w jasnych, zimnych kolorach. Aby ocieplić takie wnętrze zdecyduj się na dywan. Nie musi on zajmować od razu całej przestrzeni, ale najlepiej będzie prezentował się dywan o długim włosie, tak duży by każdy z mebli wypoczynkowych w salonie stał na nim przynajmniej dwiema z czterech nóg. Jeśli nie chcesz jednego dużego dywanu, poszukaj kilku mniejszych dywaników – np. plecionych chodników w kolorowe pasy. Wielu z nas kojarzą się one z domem babci i jej chodniczkami z pasków materiału, dzięki temu wnoszą do mieszkania sporo ciepła.
Również aranżacja okna może zmienić wygląd twojego mieszkania. Zrezygnuj z żaluzji, szczególnie tych metalowych i plastikowych! Zamiast tego powieś długie do samej ziemi zasłony z ciężkich materiałów. Kolory możesz dobrać według gustu – nie muszą być wielobarwne czy rzucające się w oczy. Dużo ważniejsza jest faktura, gęstość i długość. Popularne „ciężkie materiały” na zasłony to np. welur, aksamit czy blackout, ale efekt ciężkości można też uzyskać z innymi materiałami, takimi jak gruba bawełna, przez zastosowanie podszewki. Takie zasłony powinny być upięte w gęste fałdy i najlepiej jest, gdy sięgają do podłogi. Krótkie zasłony nie dadzą aż takiego efektu!
Obrazki na ścianę i dekoracje ocieplające wnętrze
W przytulnym mieszkaniu nie może się też obyć bez dekoracji! Jeśli w domu są dzieci, stwórz na jednej z reprezentacyjnych ścian galerię ich zdjęć i prac. Możesz np. zawiesić nad sofą w salonie dużą konstrukcję złożoną z mniejszych ramek, która pozwoli ci do woli zmieniać i zamieniać obrazki między sobą. Rodzinne fotografie i dziecięce rysunki zawsze działają ocieplająco na wygląd mieszkania, przypominając nam o tym, że tętni w nim wesołe życie kilku osób.
Jeśli fotografie nie są w twoim stylu, zdecyduj się na dobrze dobrane obrazki na ścianę. Aby wnętrze było przytulne, skłaniaj się raczej ku obrazom przedstawiającym naturę niż grafikom czy plakatom. Nie musi to być od razu pejzaż z łąka i lasem, ale może np. ładnie przedstawione zioła używane w kuchni? Albo ulubiona rasa psa? Minimalistyczne grafiki – choć często piękne – tylko pogłębiają wrażenie surowości, zaś obrazy z tym, co żywe wprowadzają trochę więcej koloru i naturalności. Tak samo jak prawdziwe rośliny, których nie powinno zabraknąć w przytulnym wnętrzu.
