Idea czajnika od wieków pozostaje niezmienna - sensem jego działania jest doprowadzenie określonej ilości wody do wrzenia, celem dalszego wykorzystania do przygotowania m.in. gorących napojów. Poza oczywistością przeznaczenia przyjmuje on jednak różne formy, od kształtu i budowy począwszy na sposobie zasilania skończywszy.
Podstawowy model czajnika, utrwalony na stałe w powszechnej świadomości, to owalne, zamknięte naczynie, wyposażone w dziubek zakończony zdejmowanym, bądź też zamocowanym na zawiasie gwizdkiem, posiadające także zdejmowaną pokrywkę, przeznaczoną do nalewania wody oraz uchwyt, przyjmujący najczęściej postać pałąka.
Można się jednak spotkać z przeróżnymi wariacjami takiego rozwiązania. Często zdarza się, że czajnik nie posiada pokrywki, a nalewanie wody następuje bezpośrednio poprzez dziubek. Może być także wyposażony w gwizdek z mechanizmem - otwierany za pośrednictwem przycisku umieszczonego w rączce.
Odrębną kategorię stanowią zyskujące coraz większą popularność czajniki elektryczne. W tym przypadku użytkownik nie musi już pilnować, czy oby nie zapomniał założyć gwizdka, a gotująca się woda nie wyparuje pozostawiając pusty czajnik pod groźbą spalenia się. Czujność ludzka zostaje w tym wypadku zastąpiona przez termostatyczny wyłącznik, który w momencie osiągnięcia przez wodę stanu wrzenia automatycznie wyłącza zasilanie czajnika.
Co ważne, czajnika takiego można używać wszędzie tam, gdzie jest dostęp do energii elektrycznej, a nie ma na przykład możliwości skorzystania z kuchenki gazowej. Medal ma w tym wypadku oczywiście także drugą stronę - brak prądu oznacza zatrzymanie możliwości skorzystania z elektrycznego czajnika. W przypadku awarii sieci nie będziemy więc mieli przyjemności napicia się herbaty lub kawy.