Jak w pięciu prostych krokach zbudować pewność siebie dziecka?

Data dodania: 2014-12-17

Wyświetleń: 1374

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Pewność siebie potrzebna jest po to, by dziecko potrafiło być wolne i niezależne w każdej sytuacji. Pewność siebie przydaje się w dyskusji, potrzebna jest do asertywnego zachowania i niepopularnej odmowy w okresie dorastania. Osoby pewne swojej wartości, mające zdrowy obraz swojej osoby nie będą szukały akceptacji, fałszywej popularności, nie będą na siłę dostosowywać się do otoczenia.

Dlatego warto budować pewność siebie dzieci od samego początku, bo nie uda się tak, by jakaś osoba nagle np. w wieku dorastania lub w czasie studiów stała się pewna swojej wartości, jeśli wcześniej była tłamszona lub karana za bycie sobą. Jak to osiągnąć?

Krok 1, szanujmy zdanie naszych dzieci. Jeśli mówi, że nie chce jeść – to dlaczego karmimy je za tatusia, mamusię, babcię i panią z przedszkola? Jeśli mówi, że jest mu ciepło – to dlaczego na siłę wciągamy mu sweter? Możemy negocjować, znajdować trzecie wyjście, ale zawsze z szacunkiem dla zdania naszych dzieci.

Krok drugi – unikajmy etykiet: nie nazywajmy dziecka ani leniuszkiem i niezdarą (bo się sprawdzi!), ani księżniczką lub laleczką, bo zderzenie ze światem będzie bolesne i poskutkuje brakiem zaufania do tego, co mówili dziecku rodzice.

Krok trzeci – szukajmy i wspierajmy dobre strony naszego dziecka. Zamiast skupiać się na błędach (jesteś niezdarą, nie potrafisz zawiązać buta!), poszukujmy atutów (widzę, że próbujesz zawiązać but, wygląda na to, że bardzo trudne.).

Krok czwarty – skupiajmy się na rozwiązaniach, nie na problemach. Jeśli nasze dziecko chce się bawić, a my chcemy, by usiadło do stołu – nie stosujmy sztuczek, ale spróbujmy ponegocjować. Być może nie jest jeszcze głodne? A może chciałoby jeść, ale nie chce porzucać swojego misia?

I przede wszystkim – pamiętajmy, że dziecko jest pełnowartościowym człowiekiem, które po prostu czasami nie radzi sobie ze swoimi emocjami i zmęczeniem i wtedy naszym zadaniem nie jest z nim walczyć, ale je wspierać! Wszystko, co robi dziecko wynika z jego potrzeb, nigdy ze złośliwości względem dorosłych, dlatego w każdej sytuacji spokojnie i z szacunkiem staraj się znaleźć pomoc, radę, rozwiązanie, które uwzględnia potrzeby dziecka oraz twoje.

Miłość okazywana może być na wiele sposobów, dziecko kochane i szanowane, z którym mamy bliską relację - w naturalny sposób staje się pewne swojej wartości. Wie, ile znaczy i nie potrzebuje tak bardzo potwierdzać tego w towarzystwie, nakładać masek i dopasowywać się do nie swoich butów.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena