Oczywiście Twoja druga połówka też ma swój język i na koniec tego artykułu zrozumiesz, skąd biorą się Wasze głupie nieporozumienia i poczucie opuszczenia – każdy człowiek potrzebuje wewnętrznego tłumacza!
DOTYK
Od muśnięcia dłoni, przez siadanie na kolanach, po przytulańce i szalone przepychanki – dotyk, czyli fizyczna bliskość jest widocznym obrazem zaangażowania. Małe dzieci potrzebują dotyku, by przeżyć. Dotyku miłości, czułości, wyrażanego masażem, noszeniem na rękach lub w chuście, całowaniem główki, głaskania w trakcie przewijania pieluszki. Bliskość pełna uczucia pomaga zbudować tzw. przywiązanie bezpieczne – to, które procentuje w przyszłości: jest jednym z warunków stworzenia bliskiej relacji, pomaga osiągać lepsze wyniki w nauce, utrzymać dłużej koncentrację, lepiej czuć się z samym sobą.
Dotyk to także potarganie włosów, poklepanie po ramieniu czy wspólne spanie. Jeśli twoim dominującym językiem miłości jest dotyk, będziesz chętnie spędzać czas w bliskości z ukochanym i przytulać dzieci. Potrzebny ci też będzie ten rodzaj okazywania uczuć, by czuć, że także ktoś kocha ciebie.
AFIRMACJA
Mówisz o miłości, powtarzasz „kocham cię”, „jesteś dla mnie ważny” – to afirmacja, język miłości oparty na słowach. To są nie tylko wyznania i obietnice, ale także słowa wsparcia, otuchy czy pochwały – zawsze, gdy dostrzegasz wysiłek dziecka, wyrażasz podziw czy uznanie, używasz właśnie języka afirmacji.
Pamiętaj, że słowa muszą być prawdziwe – mieć potwierdzenie w tonie głosu, mimice. Dzieci nie znoszą kłamstwa i takie rozbieżności, gdy np. w zdenerwowaniu mówisz o miłości – odbierają natychmiast i czują się oszukane. A nie kochane.
Podobnie z czynami: nie wystarczy mówić o miłości, należy też to okazywać. Gestem, pochwałą, radą. Każda z tych czynności potwierdza twoje słowa.
CZAS
Wspólnie spędzony czas, gdy godziny uciekają, a wy po prostu jesteście razem – to kolejny język miłości. Wyznajesz uczucie poprzez spędzanie dobrego jakościowo czasu. Niech to będzie nawet pół godziny, ale takie, które poświęcone jest w pełni dziecku. Gdy masz wyłączoną komórkę i laptop czy telewizor i wspólnie coś budujecie, czytacie lub jedziecie na wycieczkę. Nawet wspólne wyjście do sklepu „dla towarzystwa” – to już dzielenie się czasem.
Dzieci w naturalny sposób wymagają czasu – pomyśl, że to ładuje ich akumulatory i daje poczucie bycia kochanym, a przez to wzmacnia.
PREZENTY
Niektórzy ludzie wyznają sobie miłość poprzez obdarowywanie się drobiazgami, które nie są kosztowne, ale mówią o uczuciu. Czekoladka na biurku, drugie śniadanie w pudełku ze wstążeczką, liścik miłosny w kieszeni płaszcza – brzmi romantycznie? Takie jest, bo informuje drugą stronę o uczuciu.
Dzieci uwielbiają pamiątki, drobiazgi darowane bez okazji, egzotyczny owoc, kartkę pocztową czy nawet bilet z podróży ukochanego wujka. Warto pamiętać, że nawet najmniejszy drobiazg można podarować „z pompą”. Ładne opakowanie, wstążeczka, elegancka poza, uroczyste słowo pokażą, że nie jest to tylko prezent, ale wyraz uczucia, miłości.
PRAKTYCZNA POMOC
Kapiący kran, dziura w swetrze, brud z samochodu, rozrzucone książki – znikają, gdy w pobliżu jest ten typ. Osoby, które o miłości mówią poprzez praktyczną pomoc, czasami zwracają się z prośbą nie po to, by ktoś je wyręczył, ale po to, by być z ukochaną osobą. Małe dzieci proszą o pomoc w ubieraniu kurtki, długo po tym, jak nauczą się same ubierać. Starsze – przychodzą z prostym zadaniem domowym lub problemem, który potrafią same rozwiązać.
Mężczyźni mówiący tym językiem zazwyczaj dbają o dom i samochód, a kobiety np. o stan garderoby męża i dzieci – nie z poczucia obowiązku, ale dlatego, że lubią. Tak wyrażają swoje uczucie.
Dlaczego to ważne?
Okazywanie miłości, prezentowanie uczuć, odkrywanie ciepłych emocji i obdarzanie nimi innych osób sprawia, że obdarowujący czuje się wspaniale, ale przyjmujący dostają prawdziwy skarb. Dzieci kochane, które o tym wiedzą, dotykane, chwalone, obdarowywane czasem, prezentami i pomocą, mają pełne akumulatory. Dzięki temu przejawiają niezwykłą wiarę we własne siły, mają zdrowy obraz własnej osoby, są pewne siebie, lepiej współpracują, osiągają więcej w życiu.
Dlatego warto do dzieci zwracać się w każdym z pięciu języków miłości. Niektóre zachowania przyjdą ci z łatwością, bo są dla ciebie naturalne, inne będą wymagać przygotowania, ale każdy z nich pokaże dziecku, że je kochasz. A niektóre z nich – bardziej.
Z osobami dorosłymi jest troszkę inaczej. Warto dowiedzieć się, nie tylko który z tych języków jest bliski tobie, ale też, który z nich jest bliski innym osobom z twojego otoczenia. Dzięki temu możesz wyraźniej zasygnalizować, czego oczekujesz i również odpowiedzieć na oczekiwania innych. Jeśli ci na kimś zależy – chcesz, by o tym wiedział. Podobnie chcesz mieć pewność, że ktoś inny cię kocha. Znajdź więc wewnętrznego tłumacza! Nauczcie się swoich języków, wyraźcie bliskość i uczucie tak, by udało wam się dobrze porozumiewać.
Wszak komunikacja jest podstawą związków – tak miłosnych, jak rodziców i dzieci. A wyrażanie uczuć to ważny aspekt komunikacji właśnie.
Na amerykańskich stronach można znaleźć testy Gary'ego Chapmana i Rossa Campbella diagnozujące dominujący język miłości, ale często nie potrzeba testu. Wystarczy krótka obserwacja, większość z nas nosi swój język w widocznym dla wszystkich miejscu.