Razem czy osobno?
Współczesne łóżka do sypialni składają się zazwyczaj z trzech elementów: ramy, stelaża i materaca. Każdą część można zakupić oddzielnie lub w zestawie. Atutem pierwszego rozwiązania jest możliwość zakupu najlepszych modeli z poszczególnych kategorii. Atutem drugiego – oszczędność czasu, ponieważ kupujemy wszystko w jednym miejscu.
Lista wad jest, niestety, znacznie dłuższa. Kupując każdy element oddzielnie musimy się liczyć z wyższą ceną, dłuższym okresem oczekiwania, koniecznością samodzielnego montażu oraz z tym, że poszczególne elementy mogą do siebie nie pasować. O ile niedopasowanie sprowadza się do lekko wystającego materaca – nie jest to problem. Ale już w przypadku, kiedy stelaż nie mieści sie w ramie łóżka, to kupujący ma niemały kłopot – tym większy, że kupując każdy element oddzielnie, robi to na własną odpowiedzialność.
W przypadku zakupu zestawu zdajemy się na preferencje producenta, a te nie zawsze zbieżne są z naszym oczekiwaniem najwyższego komfortu. W ferworze walki o klienta producenci łóżek stosują różne metody obniżenia ceny finalnej produktu. Zdarza się, że jest to niskiej jakości materac, ale to na szczeście coraz rzadsze przypadki, ponieważ świadomość tego, jak ważny jest dobry sen, jest coraz większa. Na jakości samej ramy nie da się oszczędzić, ponieważ jest najbardziej wyeksponowana, a jej wygląd decyduje o kupnie łóżka, zatem najsłabszym elementem jest najczęściej stelaż. Niewidoczny i najbardziej niedoceniany element zestawu. To właśnie stelaż może sprawić, że nawet ultrakomfortowe materace, takie jak Tempur czy trudno dostępny w Polsce francuski Ormihl Danet, nie będą spełniały swojej roli w stu procentach.
Z doradcą czy bez?
W sklepie tradycyjnym możemy liczyć na fachowe doradztwo sprzedawcy. W sklepie internetowym nie ma już takiego komfortu – dopiero wkraczają narzędzia typu czat, komunikator lub telefony internetowe, co w połączeniu z kompleksowym opisem i szczegółowymi zdjęciami produktów jest namiastką zakupów w realnym świecie. Czy to oznacza wyższość sklepu tradycyjnego? Gdy zatrzymamy się przy tej kwestii, to okazuje się, że sprzedawca wie niewiele lub nic na temat procesu produkcyjnego (gdyby nie informacja producenta, nie byłby w stanie rozpoznać, czy mebel jest wykonany z litego drewna, czy też z płyt fornirowanych). Jedyna wiedza, jaką może posiadać, to informacje handlowe dotyczące materaca – to za sprawą szkoleń powszechnie prowadzonych przez producentów, których wyroby są często bardzo innowacyjne. Wiedza na temat anatomii, higieny snu czy zasad estetyki to ciągle towary deficytowe.
Na zamówienie czy jednak “z taśmy”?
Decydując się na konkretny model w sklepie, wydaje nam się, że wieczorem ułożymy się na świeżym prześcieradle i zaśniemy w nowym łóżku. Spotyka nas jednak niemiła niespodzianka, kiedy okazuje się, że na mebel musimy poczekać około miesiąca. Niech nas nie zwiedzie zapewnienie sprzedawcy, że długi czas oczekiwania to efekt produkcji łóżka pod nasze konkretne zamówienie. Większość towarów to egzemplarze z produkcji seryjnej, a długi czas oczekiwania to efekt ograniczeń logistycznych (brak powierzchni magazynowej, kiepski plan dostaw wymuszony oszczędnościami).
A zatem utopia?
Idealnym jest rozwiązanie, kiedy rama łóżka, już na etapie projektowania, uwzględnia rodzaj stelaża i wymiary (zwłaszcza wysokość) materaca. Sprzedawca posiada szeroką wiedzę na temat produktów oraz zmysł estetyczny, a dodatkowo ma możliwość obejrzenia naszej sypialni.
Na rynku jest niewiele firm, które w pełni profesjonalnie podchodzą do tematyki urządzania sypialni, zazwyczaj są to niszowe manufaktury łóżek wykonanych ze szlachetnych gatunków drewna. Z racji wysokiej klasy używanych materiałów i stosowania najbardziej luksusowych materaców jest to oferta dla najbardziej wymagających odbiorców, świadomych roli, jaką w naszym życiu odgrywa zdrowy sen.
A zatem, Drogi Czytelniku, do dzieła – a raczej do łóżka! I proszę pamiętać o wygodnych poduszkach!