O uzębienie powinniśmy dbać. Z niedowierzaniem słyszymy o dwudziestolatkach z protezami, implantami, czy też mostkami. Kiedyś tego rodzaju problemy występowały zdecydowanie rzadziej. Od najmłodszych lat powinniśmy uczulać nasze dzieci i je uczyć, że do stomatologa chodzimy na wizyty kontrolne, a nie wtedy, gdy naszego zęba nie da się już uratować. Wystarczy raz na pół roku, czy też nawet na kilka miesięcy, udać się do stomatologa i sprawdzić stan własnych zębów. Próchnica we wczesnym stadium rozwoju jest zupełnie do wyleczenia. Przy tym zabieg dentystyczny wcale nie musi boleć. Nie jest potrzebne znieczulenie, kanałowe leczenie, usuwanie miazgi i wiele innych źle się nam kojarzących zabiegów. Zaatakowany przez próchnicę ząb można po prostu wyleczyć i później tylko kontrolować jego stan co jakiś czas. Z pewnością stomatolog będzie prosił nas byśmy wyleczyli wszystkie chore zęby i dopiero później zgłaszali się na wizyty kontrolne. Zęby nie psują się w ciągu miesiąca, czy też dwóch. Na to potrzeba dobrych kilka lub też kilkanaście miesięcy. W takim czasie musimy też zareagować odpowiednio.
Leczenie w gabinecie prywatnym kosztuje. Jest wiele opinii na ten temat. W końcu płacimy składki na ubezpieczenie zdrowotne, więc powinniśmy posiadać dostęp do dobrej jakości opieki. Niestety, nierzadko zdarza się, że stomatolog jest przez nas omijany szerokim łukiem, gdyż kojarzymy go z bylejakością, bólem i oczywiście długim terminem oczekiwania. W prywatnym gabinecie mamy komfort psychiczny i fizyczny podczas zabiegu. Możemy zażyczyć sobie znieczulenie, wszystko jest sterylne, piękne, nowe, lekarze zawsze uśmiechnięci, profesjonalni, zdjęcie rentgenowskie przed każdym zabiegiem i wiele innych. Nie musimy się niczego obawiać. Z tego też względu zdecydowanie wybieramy tego rodzaju gabinety. Ma to miejsce w szczególności jeśli chodzi o nasze dzieci. Chcemy zaoszczędzić im strachu i bólu. Nie chcemy, by bały się stomatologa tak jak my, będąc w ich wieku. O zęby trzeba dbać i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Trzeba to robić jednak w odpowiedni sposób. Nie można nikogo straszyć próchnicą czy samym dentystą. W innym wypadku będziemy mieli problem, jeśli rzeczywiście trzeba będzie iść z dzieckiem do stomatologa, a ono wpadnie w histerię.
