Warto zacząć od tego, że wakacyjne wyjazdy nad Bałtyk mają też swoje wady. Oczywiście słońce i morska woda sprawiają, że jest bardzo przyjemnie, ale właśnie dlatego w tym okresie przyjeżdża tam tak wielu turystów. To może nieraz sprawiać problemy ze znalezieniem odpowiedniego noclegu i nieraz musimy dokonać rezerwacji kilka miesięcy wcześniej. Podobne kłopoty mogą pojawić się, gdy już na miejscu będziemy chcieli znaleźć wolny stolik w restauracji albo wtedy, gdy zostaniemy zmuszeni do czekania w długiej kolejce chętnych, by zobaczyć którąś z nadmorskich atrakcji. Tymczasem niektóre hotele i pensjonaty oferują całoroczne noclegi nad morzem i to w bardzo komfortowych warunkach.
Wszystko to sprawia, że ci, którzy nie lubią wielkich tłumów i ciągłego hałasu postanawiają wyjechać w innym terminie. Np. jesień nad morzem potrafi nieraz zaskoczyć i na koniec września czy w październiku zafundować nam wspaniałą pogodę. Tak było choćby w zeszłym roku, kiedy okazała się ona dużo lepsza do wypoczynku niż deszczowe i chłodne lato. Temperatury jesienią pozwalają jeszcze na ruch na świeżym powietrzu – spacery po lesie i po plaży, a to przecież jedne z największych przyjemności nad morzem. Tym bardziej, że można wdychać zdrowy jod.
Poza tym wiele muzeów i atrakcji turystycznych jest otwartych również poza sezonem, a bilety są nieraz tańsze i można wejść tam bez kolejki. O wiele milej jest odwiedzić na przykład ruchome wydmy w Słowińskim Parku Narodowym, gdy nie trzeba się do nich przepychać w tłumie. Można też korzystać z któregoś z nadmorskich aquaparków i basenów, wiedząc, że zawsze będziemy mogli bez przeszkód popływać albo bawić się.