Konsumenci coraz częściej z nich korzystają, a w otwieranych jak grzyby po deszczu portalach zakupów grupowych pojawia się coraz więcej firm świadczących towary oraz usługi. I tu tkwi pewien szkopuł. Czy firmy z każdego sektora rynku powinny promować się za pośrednictwem zakupów grupowych?
Odzew brzmi: NIE. Część czytelników spyta na pewno: Dlaczego? Otóż skutkiem tego, iż dla znacznej ilości firm nie sprowadzi to niemal żadnych profitów. Ażeby do tego doszło, trzeba uchwycić niezbyt skomplikowaną istotę promocji grupowych. W skrócie chodzi o to, żeby pozyskać wiernych nabywców. Jednorazowo pozyskają oni produkt lub usługę w niskiej cenie, jednakowoż w przyszłości skorzystają jeszcze raz, już na zwykłych warunkach. Najistotniejsze ogniwo tej układanki stanowi ten ‘stały klient’.
Jest wiele takich branż, gdzie nabywca nie wraca. Są jednak tego rodzaju, gdzie stały konsument jest podstawą profitów sklepu. Korporacje, które opierają się na stałych klientach, to świetny pretendent do promocji poprzez zakupy grupowe. Skutkiem tego modą cieszą się salony stylistów, kosmetyczki, punkty masażu oraz takie towary jak kosmetyki i tym podobne dodatki. Doskonale zadomowią się tam także prywatne salony lekarskie, biura podróży, salony Spa, których produkty przeważnie kosztują dużo.
Duże znaczenie powinna posiadać również postać posługi. Muszą być one na solidnym, profesjonalnym pułapie bez względu od ‘typu konsumenta’. Jeśli spróbujemy zaoszczędzić na konsumentach z zakupów grupowych (bo w końcu płacą znacznie mniej, a firma nie zarabia) to ekspresowo się ‘przejedziemy’. Rozgłos szybko pójdzie w świat, a negatywne rekomendacje rozprzestrzeniają się stanowczo prędzej niż te pozytywne (chociażby z wykorzystaniem netu). Skutkiem tego promocje przez zakupy grupowe należy profesjonalnie przemyśleć oraz policzyć dopuszczalne dochody oraz wydatki.
Zniżki czy darmowe produkty od zawsze przyciągały klientów. Jest to jeden z najbardziej popularnych sposobów na zdobycie klienta. Szczególnie dotyczy to naszego kraju, gdzie Polacy oszczędzają pieniądze i chętniej korzystają z promocji. Czy na pewno tak jest?
