W życiu każdego z nas dochodzi do sytuacji kiedy decydujemy się sprzedać służące nam od lat auto. W zgodzie ze słowami Kasi Klich z piosenki “Lepszy model” wymieniamy je na nowszy, szybszy i miejmy nadzieję wreszcie niezawodny typ. Trzymanie w garażu naszej poczciwej, starej bryki, bez względu na to jakim sentymentem jej nie dażymy i ile wspomnień nie jest z nią związanych nie ma sensu. Zapewne wielu z Was korci, aby zostawić je sobie, ot tak, na pamiątkę, w końcu pierwsza randka z obecną żoną, wypady za miasto z kolegami, komunia córki.. Ale nie nie, starego samochodu pozbyć się należy i basta. Drodzy Panowie, bądźcie twardzi, w końcu gdzieś trzeba zrobić miejsce na Wasze nowe cacko. Bez względu na kupno jakiego samochodu się zdecydowaliście, starego trzeba się pozbyć. Nie wiecie jak? Proste, wystarczy go sprzedać. Kilka ogłoszeń w lokalnej prasie, na serwisach internetowych i nieco szeptanego marketingu wśród sąsiadów i kolegów z pracy i sprawa załatwiona. Jeśli tylko nasz eksponat nadaje się na coś więcej niż na części wymienne znajdzie się jakiś chętny. Po znalezieniu zdecydowanego kupca sprawa nieco się komplikuje. Kiedy emocje związane z rozpoczęciem nowego etapu w życiu (w końcu nowy samochód to nie byle co) opadną, czeka nas sporo papierkowej roboty. Przed zawarciem finalnej umowy kupna sprzedaży zalecałoby się podpisanie umowy przedwstępnej, co by przyszły właściciel naszej miłości nie wystrychnął nas na dudka. Przyjrzyjmy się zatem temu jak krok po kroku wygląda proces sprzedaży samochodu:
1) Wystawiamy ogłoszenie i intensywnie poszukujemy chętnego.
2) Gdy chętny nie tylko jest, ale i ma wystarczająco gruby portfel, po symbolicznym uściśnięciu sobie dłoni na znak porozumienia podpisujemy umowę przedwstępną (żeby, jak mówiłem wcześniej, nikt nas nie wyrolował, no i żeby kupujący mógł spać spokojnie wiedząc, że się nagle nie rozmyślimy). No i tu zaczynają się schody. Bo czym tak naprawdę taka umowa jest i jak powinna wyglądać? Definicja kodeksu cywilnego [art. 389] głosi, że jest to “umowa, przez którą jedna ze stron lub obie zobowiązują się do zawarcia oznaczonej umowy (umowa przedwstępna), [która] powinna określać istotne postanowienia umowy przyrzeczonej”. Mówiąc językiem prostych obywateli, jest to umowa w której jedna ze stron, lub obie strony zobowiązują się do zawarcia umowy kupna sprzedaży samochodu. Powinna ona określać istotne postanowienia umowy głównej, takie jak: określenie stron (dane sprzedającego oraz kupującego), przedmiot sprzedaży (marka, nr rejestracyjny samochodu itp.), ustaloną cenę, kwotę ewentualnej zaliczki, datę sprzedaży (nie jest ona wymagana, jednak jeżeli w ciągu roku od dnia zawarcia umowy przedwstępnej nie zostanie wyznaczony termin do zawarcia umowy przyrzeczonej, nie można żadać jej zawarcia) oraz podpisy obu stron, aby umowa stała się wiążąca. Grzebiąc w Internecie znaleźć można mnóstwo wzorów umów przedwstępnych, więc prawidłowe jej sporządzenie nie powinno stanowić dla nikogo problemu.
3) Ostatnim krokiem jest podpisanie umowy właściwej i przekazanie kluczyków nowemu właścicielowi. Pochylmy się zatem na moment nad problematyką samej umowy kupna sprzedaży. Otóż, ponownie odwołując się do kodeksu cywilnego [art. 535] umowę kupna sprzedaży definujemy jako umową “przez [którą] sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę”. Uff.. brzmi nieco przyjaźniej, więc poradzimy sobie bez dodatkowych objaśnień. Umowa kupna sprzedaży powinna być sporządzona w formie pisemnej w przynajmniej dwóch jednakowo brzmiących egzamplarzach (po jednym egzemplarzu dla każdej ze stron). Jej treść musi zawierać przede wszystkim określenie przedmiotu sprzedaży oraz jego cenę. Dodatkowo datę zawarcia umowy, szczegółówe dane każdej ze stron (imię, nazwisko, adres zamieszkania, PESEL, NIP, seria i numer dowodu osobistego, a także przez kogo został wydany dokument). a także podpisy obu stron, bez których to umowa nie miałaby siły wiążącej. Podpisy należy złożyć na samym dole - ewentualna treść znajdująca się pod podpisami nie będzie wiążąca umową. Jeżeli nie możemy osobiście dopełnić wszystkich formalnych obowiązków to bez problemu możemy wystawić pełnomocnictwo komuś z rodziny. Tak samo jak w przypadku poprzednich umów również wzór pełnomocnictwa znajdziemy w sieci.
