Poradnik dotyczący modnego ubierania się na szczególne okazje. Opis sukienek uniwersalnych oraz jakie dodatki bezpiecznie do nich dodawać. Porady jakie fasony sukienek ubierać do różnych typów sylwetki i urody.

Data dodania: 2012-01-13

Wyświetleń: 2615

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Karnawał, studniówka, walentynki... Pierwsze miesiące nowego roku to wiele okazji, by przemienić się w damę. Jeśli nosiłaś się z zamiarem kupna wieczorowej kreacji, zdecyduj się na nią właśnie teraz.

Jak w przypadku podjęcia każdej decyzji, chcesz by wybrać mądrze i rozsądnie i bezbłędnie trafić ze swoim zakupem. Większość kobiet marzy by kolejna kreacja była wyjątkowa i różniła się od dotychczasowych sukienek w szafie. Nie wystarczy Ci oklepana klasyka? Kilka wskazówek sprawi, że Twoja suknia balowa będzie tą wymarzoną kreacją. Poczujesz się seksowna i modna, a przy odrobinie starań kreacja posłuży Ci jeszcze przez następne sezony. 

Balowe sukienki zazwyczaj kojarzą nam się z ciemnymi kolorami, ozdobami, błyszczącą tkaniną i nierzadko także oryginalnym fasonem. Długie suknie, tzw. maxi zakładamy przecież najczęściej tylko na bal. Pamiętaj jednak, że te tradycyjne, restrykcyjne kanony dziś już nie obowiązują. Przez ostatnie 10 lat moda się zmieniła. Długa czarna kreacja nie jest jedynym rozwiązaniem. Do kanonu mody wieczorowej weszły sukienki mini (niekoniecznie tzw. "małe czarne") oraz te o długości 3/4. Zamiast tradycyjnych, rozkloszowanych kreacji wybieramy te z asymetrycznym dołem, pełne falban, czy obluzowane "bombki". Popularny stał się także fason "oversize" (czyli celowo nieco za duży), który harmonizuje ze słodkim stylem "babydoll". 

Moda wieczorowa dawno odeszła też od typowego kroju rękawa. Nadal nosi się bufki, ale niekoniecznie w połączeniu z gorsetową górą. Niekoniecznie też nosi się rękawy przylegające jak druga skóra. Najmodniejsze obecnie są tzw. rękawy motylkowe, o lekkim i zwiewnym kroju przypominającym kreacje amerykańskich aktorek z lat 70. Inny supermodny fason po prostu jest pozbawiony rękawów. To tzw. suknia "bustier", pozbawiona ramiączek i trzymająca się jak gorset wyłącznie na biuście. Nowych fasonów jest wiele. Zanim jednak wybierzesz coś dla siebie, przemyśl co najbardziej pasuje do Ciebie. Kieruj się własnym wyczuciem, a nie tym co modne.Najważniejsze bowiem w wieczorowej kreacji jest to, abyś wyglądała seksownie.

SUKNIA JAK ULAŁ

By suknia zgrabnie się układała i podkreślała atuty sylwetki warto zastanowić się, co w naszej figurze chcemy podkreślić, a co zatuszować. Jeśli Twoją największą zaletą są nogi, wybierz miniówkę. Masz piękne ramiona? Skuś się na awangardowy amerykański dekolt! Jeśli zaś Twoja zaleta to szczupła talia, postaw na styl lat 50 i wciętą w pasie kobiecą kreację. 

Najczęściej wiemy w jaki sposób podkreślić biust, biodra i nogi. Wystarczy zadbać o to by sukienka w odpowiednich miejscach opinała nasze krągłości, lub odsłaniała co trzeba. Problem się pojawia gdy chcemy co nie co zatuszować. Ale i tu znajdujemy rozwiązanie. Sprawdzone patenty są następujące:


Długa suknia  o prostej formie przyda się dziewczynom niezbyt smukłym i tym, które nie chcą pokazywać nóg.



Zbyt mały biust możemy "ubrać" w suknię babydoll wykrojoną u góry w "łódkę", oraz w kreację odkrytymi plecami (wówczas odwrócimy uwagę od dekoltu). Optycznie biust powiększają też wyraziste wzory, cekiny, aplikacje, dżety i dekolt typu "woda" (z luźno marszczącym się materiałem). 

Za duży biust należy ujarzmić prostym, sztywnym fasonem. Warto wybrać dekolt "V", który wysmukli sylwetkę. Zakazane są bufki, golfy, wszelkie ozdoby w okolicy klatki piersiowej, oraz jasne kolory. Ideałem jest kreacja z ciemnym karczkiem i jaśniejszym dołem.

Z kolei szerokie biodra i tzw. oponkę w talii, łatwo ukryć zakładając sukienkę w stylu lat 60 - taką, która nie podkreśla w ogóle talii. Przy takiej figurze unikajmy jednak zbyt krótkich fasonów! 

Takie przemyślane krawieckie kamuflaże sprawią, że nawet nie posiadając idealnych kształtów przemienisz się w królową balu.

AKCESORIA WIECZOROWE

Przy kupowaniu wieczorowych sukienek nie wolno zapominać o akcesoriach. Są one nieodłącznym elementem stroju. Oczywiście wielbicielki minimalizmu nie muszą rezygnować ze swych upodobań. Wystarczy, że zaopatrzą się w prostą i klasyczną torebkę kopertówkę. Takie torebeczki świetnie wyglądają z nieco krótszymi sukienkami. Do dłuższych kreacji wybieramy odpowiednio większą i bardziej rzucającą się w oczy torebkę.

Nie dobieraj dodatków "pod kolor" sukni. Taka moda już dawno przeminęła. Zamiast tego stosuj klasyczne zestawienia barw. Czerwień plus czerń, granat plus złoto, brąz plus miedź, róż plus srebro, szarość i kryształowy błysk... Unikaj kolorów zarezerwowanych dla letnich ubrań na co dzień: żywej zieleni, słonecznej żółci, bieli.

Ta ostatnia, choć popularna wśród hollywoodzkich gwiazd, nie jest wcale praktyczna. Mało kto wygląda w bieli szczupło i atrakcyjnie. Ponadto taka sukienka będzie się z pewnością wyróżniać - zanim założysz biały strój upewnij się, że jesteś wystacząjąco odważna i że lubisz czuć na sobie spojrzenia.

Wiele kobiet jest przekonanych, że karnawałowe i balowe suknie muszą być pełne ozdób. Tymczasem warto wybrać niekiedy skromniejszą kreację. O jej wieczorowym charakterze przesądzać może kolor, tkanina, albo krój, a nie świecące ozdoby! Wtedy większą rolę grają dodatki: buty, torebka, szal, biżuteria. Nie warto zaś inwestować w to wszystko, jeśli suknia obfituje w dekoracje i cekiny.

INSPIRUJ SIĘ

Jeśli już wiesz, jaki fason i kolor wybrać, pozostaje tylko znalezienie inspiracji. Kieruj się swoim ulubiony stylem, ale popatrz również, co dzieje się na światowych wybiegach mody. Co na ostatniej gali Oskarów miały na sobie Twoje ulubione aktorki? A może jest jakaś gwiazda o podobnym do Ciebie typie urody i karnacji? Ktoś, kogo warto naśladować?

Ulubienicą większości kobiet pozostaje Kate Moss. Ta modelka jak nikt inny umie nosić suknie kreatorów w sposób indywidualny. Jej patenty są w gruncie rzeczy bardzo proste. Tunika plus długi wisiorek i szpilki, albo suknia do ziemi o prostym fasonie, czarna mini i krótkie futerko... Te zestawy są idealne dla lubiących modę i śmiałych młodych kobiet.

Jeśli jesteś bardziej powściągliwa, wybierz dla siebie klasykę z pieprzykiem. Czyli np. suknię o tradycyjnym wyglądzie, do której dobierzesz oryginalne buty i rajstopy.Gwiazdy ostatnio bardzo chętnie wkładają np. klasyczne suknie "małe czarne" ale zamiast pereł dobierają do nich złote łańcuszki, w dużej ilości. Inny fetysz Hollywood to duże kolczyki. Najlepiej takie, które przypominają miniaturowe kryształowe żyrandole. Noszą je Nicole Kidman, Anne Hathaway, Kylie Minogue i Jennifer Lopez. Jeśli styl gwiazd to za mało,  jako inspirację portaktuj swój ulubiony film czy postać. Ostatnio modny wygląd to stylizacja na "Carmen" (czarne koronki i czerwony sztuczny kwiat), styl romantycznej księżniczki (pastele i kwiaty) oraz image modelki Twiggy (kryjące rajstopy wraz z prostą jednolitą suknią). Nie przebieraj się jednak za kogoś innego. Jeśli najbliższa jest Ci klasyka i skromność prostych fasonów, to postaw na to, w czym czujesz się najlepiej.

JAK UNIKNĄĆ WPADKI?

Jak zawsze, gdy trzeba wydać sporą sumę pieniędzy (a tak zazwyczaj jest w przypadku eleganckich sukni) wahamy się i boimy popełnienia błędów. Czasami najmniej spodziewane pomyłki mogą przekreślić całą perspektywę posiadania wymarzonej kreacji. Częsty błąd to wybieranie zbyt małego rozmiaru. Zanim cokolwiek kupisz, przymierz kilka razy! Obejrzyj się w sukni ze wszystkich stron. Kupując przez Internet zmierz się dokładnie i sprawdź, w jakiej numeracji podane są rozmiary na stronie. Zwracaj uwagę na tkaninę. Sprawdzone są suknie z jedwabiu, satyny, szyfonu. Im dziwniejszy materiał, tym większe ryzyko - np. w sztucznych tkaninach możesz się pocić. Zrezygnuj z eksperymentowania. Wszelkie udziwnienia i rzeczy których wcześniej nigdy nie próbowałaś (np. bolerko z piór) mogą się okazać zbytnią ekstrawagancją. To samo dotyczy fryzury i makijażu. Wiele kobiet przesadza ze stylizowaniem włosów na bal. Niekiedy prosty koński ogon jest lepszy niż najbardziej wyszukany kok wykonany przez fryzjera. Oczywiście obowiązuje zasada: im bardziej ozdobna suknia, tym skromniejsza fryzura. Ostatnia, być może najważniejsza rada: kupuj z głową. Czasem warto wykosztować się na wyjątkową kreację. Jeśli będzie odpowiednio dobrana i uniwersalna, posłuży Ci przez wiele lat!

Licencja: Creative Commons
2 Ocena