Tak, tak, tak:) jak już się większość domyśla tą roślinką, o której upawie napiszę będzie melisa:). Tak dobrze nam znana i często też uprawiana w ogródkach przez nasze babcie i mamy.
Myślę, że osoby lubiące herbatki ziołowe będą zainteresowane uprawą melisy. A oto parę rad jak wyhodować sobie taką roślinkę w ogródku, domu, na parapecie.
MELISA LEKARSKA
(Melissa officinalis)
Pochodzi ze wschodnich rejonów Morza Śródziemnego. Ma ładne, sercowate, jasnozielone liście oraz różowe lub niebieskawe kwiaty. Znana była już w starożytności, jej liście o przyjemnym cytrynowym zapachu dodawano do potraw. Obecnie używa się ich głównie do sałatek, mięs i ryb. Stosowana jest raczej w celach leczniczych - działa uspokajająco, ułatwia zasypianie. Napar z melisy doskonale zastępuje herbatę.
Uprawa:
Latem melisa lubi miejsca słoneczne i ciepłe (25-30⁰C), zimą nieco chłodniejsze. Tuż przed kwitnieniem ścinamy wierzchołki pędów i suszymy. Po przycięciu roślina wypuszcza nowe pędy.
Podlewanie:
Zapewniamy stałą, równomierną wilgotność podłoża.
Nawożenie:
Można nawozić nawozami wieloskładnikowymi, raz w miesiącu.
Przesadzanie:
W przypadku wieloletniej uprawy wiosną każdego roku, w przepuszczalne, zasobne w próchnicę podłoże.
Rozmnażanie:
Z nasion wysiewanych w marcu - kwietniu do doniczek na głębokość około 0,5cm. Utrzymujemy stałą wilgotność podłoża i temperaturę około 22⁰C. Melisę można również rozmnażać przez podział starszych roślin.