Te rady są przetestowane na własnej skórze w trakcie kilkunastoletniej działalności wolontariackiej.
Załóżmy, że już masz wszystkie wymagane prawem zgody do prowadzenia zbiórki publicznej. Czyli jak zbierasz dary na terenie danej gminy to masz zgodę lokalnego Urzędy Gminy, na terenie powiatu to Starostwa itp.
Załóżmy, że chcesz prowadzić zbiórkę publiczną w sieci sklepów X i masz zgodę danej sieci.
Jak zorganizować zbiórkę, aby była sukcesem:
1. Zadbaj o promocje zbiórki. Lokalne media, portale internetowe chętnie przyłączą się do promocji zbiórki na szczytny cel. Chociaż warto znać podstawowe zasady kontaktu z mediami aby zechcieli cokolwiek opublikować, ale to temat na osobny artykuł.
2.Przygotuj się do zbierania darów. Sklepy często w tym pomagają dając np. koszyki, palety.
Zadbaj o to, aby miejsce zbiórki darów było oznaczone, schludne i estetyczne. Zapewniam, że szarobury karton bardzo źle wygląda i zniechęca do darowania czegokolwiek
3. Zadbaj o to, aby przy koszyku stał zawsze wolontariusz. Dlaczego? Jeśli zostawisz koszyki z nadzieją, że plakat załatwi sprawę to się mylisz... Nic nie zbierzesz, albo bardzo mało. Ten błąd popełniliśmy przy pierwszej zbiórce... Przez pierwsze dni mimo dużej akcji promocyjnej nic nie zebraliśmy. Z czasem się okazało, że ludzie wrzucali dary, ale one znikały – po prostu zostały ukradzione.
4. Ustaw koszyk czy pojemnik do zbiórki przy wejściu do sklepu tak, aby każdy wchodzący klient wiedział przed zakupami, że jest prowadzona akcja zbiórkowa. Jeśli ustawisz koszyki przy kasach, a takie sytuacje często widzę u innych organizatorów to odzew na akcje będzie mały, a zebrane dary symboliczne.
Jeśli ktoś dowiaduje się o zbiórce kiedy stoi już w kolejce do kasy to niestety nie wróci się na sklep, aby zrobić dodatkowe zakupy celem ofiarowania ich na zbiórkę publiczną – zwłaszcza w okresie przedświątecznym, gdzie kolejki są kilometrowe. Przekaże coś drobnego ze swojego wózka lub kupi wafelka lub batonika, który będzie przy kasie.
5. Spraw, aby wolontariusze którzy proszą o dary byli widoczni, ubrani w jakiś charakterystyczny sposób. Ja w ostatniej zbiórce skorzystałem z pomocy wolontariuszy którzy byli jednocześnie ratownikami i kwestowali w czerwonych mundurach medycznych. Jeśli nie masz takiej możliwości, aby wykorzystać tak jak ja ratowników to zakup jednakowe koszuli z logiem akcji. Dodatkowo taka koszulka jest fajna pamiątką dla wolontariuszy.
6. Aktywny wolontariusz. Poproś wolontariusza, aby był aktywny. Informował klientów, że jest prowadzona zbiórka np. Zapraszam do udziału w zbiórce żywności. Zbieramy na rzecz osób ubogich z terenu Gminy Police... (w ramach wyjaśnienia Police to takie sympatyczne miasteczko niedaleko Szczecina).
7. Zadbaj o odpowiednią ilość wolontariuszy. Stanie przy koszyku przez pół dnia i powtarzanie w kółko tego samego tekstu naprawdę bywa męczące. A zmęczona osoba staje się mniej wydajna i chętna do działania. Jeśli przy punkcie zbiórki jest 2-3 osoby można na zmianę zachęcać. Dodatkowo stoi się przyjemniej kiedy można z kimś porozmawiać międzyczasie kiedy nie ma klientów.
8. Zakaż spożywania jakichkolwiek posiłków w miejscu zbiórki. Wolontariusz, który spożywa np. batonika, którego sobie sam zakupił dla części klientów będzie od razu odbierany jako złodziej, który wyciągną go z darów dla ubogich. My rozwiązaliśmy to tak, że jak wolontariusz chciał spożyć posiłek to, albo się przebierał i odchodził od miejsca zbiórki lub udawał się do samochodu i tam spożywał posiłek. Unikniesz w ten sposób niemiłych i krzywdzących uwag, tekstów od klientów.
9. WAŻNE !!! Pokaż wolontariuszowi dla kogo zbierał dary. To już w sumie się robi po akcji, ale procentuje przy kolejnej akcji. Niestety nadal część organizacji wykorzystuje tylko wolontariat do niewdzięcznej kwesty, a możliwość wręczenia paczki czy usłyszenia dziękuje z ust osoby obdarowanej zostaje dla wybranych. A to duży błąd. Taki wolontariusz, który nie wiem co się dzieje dalej z darami czyje się wykorzystany. Nie zgłosi się do pomocy przy następnej zbiórce.
Nasza organizacja na wstępie ustaliła zasadę, że rozwożą paczki do osób ubogich tylko te osoby co kwestowały. Pozwalamy wolontariuszom zobaczyć dlaczego prosiliśmy ich o trud zbierania darów, że trafiają do osób ubogich. Mają możliwość poznania osób do których trafia pomoc, zobaczyć, że ta pomoc jest naprawdę potrzebna, usłyszeć od nich słowa dziękuję... Dzięki temu przy kolejnej akcji łatwiej pozyskać wolontariuszy do kwesty, często sami oferują pomoc, bo wiedzą już po co to robią.
Mam nadzieję, że te kilka porad pomoże uskutecznić różne zbiórki publiczne i zwiększy ilość zebranych darów...