Domowa hodowla ziół jest stosunkowo łatwa. W pierwszej kolejności powinno się oczywiście zaopatrzyć się w nasiona, co nie stanowi najmniejszego problemu. Kolejnym krokiem jest doniczka . Jej wybór zależy od rodzaju ziół, jakie chcemy zacząć uprawiać. Rośliny posiadające niedługie korzenie, czyli np. bazylię czy tymianek, można bez ryzyka posadzić w niewielkich misach, natomiast do tych bardziej obfitych ziół, typu melisa czy estragon, należy wykorzystać głębsze doniczki do ziół .
Następnie należy zakupić właściwą ziemię. Nie należy decydować się na rozwiązania w stylu "ziemia do kwiatów", ponieważ tego typu gleba jest mocno naważona, a tego zioła nie lubią. Wystarczy zatem zwyczajna, uniwersalna ziemia. Ziołom nie w smak również zbyt nawodniona gleba, dlatego należy przedziurawić doniczki plastikowe na ich dnie, tak aby woda miała ujście – doniczki ceramiczne zazwyczaj mają dziurki, chyba że są to osłonki na doniczki. Można również na dnie umieścić żwir lub tłoczoną ceramikę, dzięki czemu uniknie się zbyt obfitego zawilgocenia gleby. Przygotowane w ten sposób doniczki ustawiamy na parapecie i rozpoczynamy uprawę ziół.
Kiedy już zasadziliśmy nasze zioła, powinniśmy regularnie dbać o ich nawadnianie. Należy się to robić raz dziennie. Ciecz powinna być "odstana" co najmniej jedną dobę i mieć temperaturę pokojową – można do podlewania kwiatów przeznaczyć większą butelkę, która będzie zawsze po podlewaniu napełniać wodą i odstawiać w zacienione miejsce. Ze względu na fakt, że zioła niezbyt przepadają za nawożeniem, nie trzeba go stosować. Wyjątkiem są zioła wieloletnie, takie jak estragon, dziurawiec zwyczajny, hyzop lekarski czy mięta pieprzowa, które lepiej tolerują nawozy. Nie powinno się jednak z nimi przesadzić - płynny nawóz należy stosować latem, używając go co półtora miesiąca z wykorzystaniem 2 razy mniejszej dawki niż ta zalecana na opakowaniu.
Nawozy można stosować również przy uprawie ziół jednorocznych, jednak tylko w sytuacji, gdy zauważymy u nich jakieś dolegliwości. W takim wypadku warto wykorzystać płynny nawóz w taki sam sposób, jak miało to miejsce przy roślinach wieloletnich. Kiedy już uda się nam wyhodować zioła i zbierzemy plony, ich liście należy gromadzić w całości, dzięki czemu nie będą traciły aromatu. A teraz pozostaje już tylko przygotować pyszne danie z ich wykorzystaniem.