To w gruncie rzeczy proste pytanie, nie ma wcale takiej prostej odpowiedzi. Bo nie tylko trzeba wyrazić siebie poprzez sztukę, to jeszcze trzeba znaleźć odbiorców do których ta sztuka przemówi.
Ale czy jeśli ktoś nie znajduje odbiorców, nie może nazwać siebie artystą? Myślę, że może. Ważne by odnajdywał siebie w tym wszystkim, by wierzył w to co robi i by sprawiało mu to radość. Nie konieczne trzeba mieć grono fanów, ważne by spełniać się w tym co się robi. Choć czasem szkoda, że niektórzy tworzą tylko dla samej sztuki tworzenia, a świat ich nigdy nie zobaczy z różnych powodów: braku środków finansowych, braku wiary we własne zdolności, itp.
W dzisiejszej dobie aparatów cyfrowych każdy może być artystą - fotografem. Ważne by miał duszę wrażliwą na piękno i umiał to pięlno uchwycić. Nie każde zdjęcie będzie odrazu podziwiane przez rzesze ludzi, ale to nie znaczy, że będzie nie ono złe. Oczywiście nie każde zdjęcie jest dobre, ale jeśli artysta wie co chce wyrazić i co jest jego motywem przewodnim, wybierze z tych setek zdjęć do jedno najlepsze. Z czasem i doświadczeniem technika robienia zdjęc będzie lepsza, a do uzyskania potrzebnego efektu mogą posłużyć programy do obróbki zdjęć. Więc tak naprawde jedyne co ogranicza fotografa - artystę w sposobie przekaznia jesgo postrzegania świata jest - jego wyobraźnia.
Z pewnością należy czerpać z wiedzy i doświadczenia innych jak najwięcej, ale każdy jest niepowtrzalny i ma prawo wyrażać siebie tak jak chce, byleby tylko nie zmuszać innych do oglądania stworzonego dzieła.
Tak więc wracając do początku, czy każdy fotograf może być artystą? Jeśli się nim czuje, to tak. Choć to nie oznacza, że zostanie odrazu zauważony i zrobi w tej dziedzinie karierę. Ale jeśli sprawia mu to przyjemność, to nic nie stoi na przeszkodzie by został artystą - fotografem.