W DZISIEJSZYCH niepewnych czasach analitycy polityczni, finansowi i społeczni badają przeszłość oraz obecne tendencje i na tej podstawie próbują ustalić, co światu przyniesie jutro. Inni ludzie, pragnąc za wszelką cenę poznać własną przyszłość, zwracają się ku astrologii, spirytyzmowi bądź innym formom okultyzmu. Jedni i drudzy zwykle nie otrzymują zadowalających wyników. Czy to znaczy, że przyszłych losów świata, naszych rodzin i nas samych absolutnie nie da się zgłębić? Czy w ogóle jest ktoś, kto potrafi przewidzieć przyszłość?Jak z tym zwykły człowiek ma sobie poradzić?
W maju 2002 roku oenzetowski Program Ochrony Środowiska opublikował raport na temat stanu środowiska naturalnego, przygotowany z udziałem przeszło 1000 ekspertów. W omawiającym go artykule prasowym napisano: „Nasza planeta znalazła się na rozdrożu — podjęte dziś decyzje będą miały przełomowe znaczenie dla lasów, oceanów, rzek, gór, fauny i flory oraz innych systemów podtrzymujących życie, od których zależy istnienie obecnych i przyszłych pokoleń”.
Dzisiejszy stan środowiska to nie jedyny powód do niepokoju. Ludzie na całym świecie obawiają się ataków terrorystycznych. Jeden z wicedyrektorów kanadyjskiej agencji wywiadowczej powiedział: „Sen z powiek spędzają nam zagrożenia, o których nic nie wiemy”. Ze spokoju ograbia człowieka już samo obejrzenie wieczornych wiadomości!
Wielu ciężko pracujących dorosłych boi się widma bezrobocia. Atmosferę niepewności podgrzewają redukcje zatrudnienia, zamykanie fabryk, rywalizacja między pracownikami oraz wygórowane żądania pracodawców. Młodzież boi się odrzucenia przez rówieśników, a małe dzieci tego, że rodzice mogą przestać je kochać. Co sądzą o dzisiejszym świecie? Pewna zatroskana matka mówi: „Młodym i niedoświadczonym świat poza domem jawi się chyba jako coś przerażającego”. Wielu rodziców martwi się też, jak na ich bliskich, a zwłaszcza na dzieci, wpływa widoczny dziś upadek moralności.