We współczesnym świecie człowiek od wczesnego dzieciństwa trafia do przestrzeni informacyjnej. Dziecko, od momentu, kiedy pierwszy raz obejrzy telewizję, zapoznaje się z przestrzenią informacyjną, a od momentu, kiedy dotrze do komputera i Internetu, staje się jej równoprawnym uczestnikiem.
Jeszcze jakieś 50 lat temu istniały tylko telefon, radio i telewizja. Teraz mamy do dyspozycji wiele gadżetów technicznych: laptopy, urządzenia nawigacyjne GPS, telefony komórkowe, jednoczące w sobie funkcje odtwarzaczy, komputerów i telewizorów, konsole do gier, pełniące funkcje telefonów, drukarki, skanery, kopiarki, routery, serwery itp.
Rozwój współczesnych technologii medialnych i Internetu pozwala otrzymywać coraz więcej informacji z całego globu ziemskiego. Dziś, żeby się dowiedzieć, co się dzieje i gdzie, wcale nie trzeba koniecznie podróżować, siedzieć godzinami w bibliotece, lub czekać na wiadomości z telewizji. Wystarczy odwiedzić kilka stron internetowych, oferujących informacje, żeby zapoznać się z całokształtem sytuacji politycznej, kulturowej i ekonomicznej w świecie, a do tego nie będzie to suchy tekst, tylko dobrze zmontowany materiał z dołączonymi wątkami foto i wideo.
W naszych czasach nie ma potrzeby iść do sklepu i stać w kolejce, żeby kupić sobie płyty z ulubioną muzyką, czy filmami. Wszystko to można bez problemów ściągnąć w postaci cyfrowej z Internetu na swój komputer, przy czym często bezpłatnie. Przez Internet można kupować rzeczy, jedzenie, kształcić się, opłacać rachunki, flirtować, wymieniać się dowolną informacją z innymi ludźmi, gdziekolwiek by oni się nie znajdowali.
Internet, Internet, Internet!!! Utworzona w 1969 roku sieć komputerowa, łącząca tylko 4 uniwersytety w Stanach Zjednoczonych, prędko się rozwijając, wyrosła do sieci ogólnoświatowej, jednoczącej dziesiątki milionów komputerów. Rozrastając się, Internet przeniknął do wielu dziedzin. W naszych czasach dostęp do niego można uzyskać poprzez satelity komunikacyjne, radio, telewizję kablową, telefon, sieci komórkowe, specjalne linie światłowodowe, przewody elektryczne, a nawet, przez instalacje wodne.
Za pomocą Internetu steruje się transportem publicznym oraz wojskowym, prowadzi się obserwacje obiektów strategicznych, wykonuje się najbardziej skomplikowane obliczenia matematyczne i modelowanie klimatyczne naszej planety, do którego potrzeba wielkiej ilości komputerów.
Internet zajął ważne miejsce w życiu i rozwoju państw, stał się dźwignią naukowo-technicznego i ekonomicznego rozwoju. Kraje, w których więcej się inwestuje w nowe technologie i Internet, wykazują wyższe tempo wzrostu gospodarczego.
To na poziomie państwa. A do jakich wniosków na podstawie tego wszystkiego może dojść zwykły, pojedynczy człowiek? Za zwykłego, pojedynczego człowieka uważam osobę, dla której nie jest obojętny jej osobisty los, która chce nadążać za życiem i jakoś próbuje się rozwijać.
Wniosek №1: ignorować Internet po prostu głupio.
Wniosek №2: z Internetu trzeba korzystać.
Wniosek №3: w zależności od potrzeb człowieka, Internet może być zarówno miejscem rozrywki, jak i narzędziem do zarabiania pieniędzy.
Nawet Kościół przestał ignorować Internet. Potwierdzeniem temu było ogłoszenie w 1998 roku przez papieża Jana Pawła II ogólnoświatowego Dnia Internetu (30 września).
Wielu ludzi korzysta z Internetu minimalnie, wymieniając się e-mailami, rozmawiając ze sobą na chatach.
Nastolatki preferują grom on-line, ale wielu z nich nie potrafi utworzyć zwykłej prezentacji w Power Point.
W tym samym czasie rośnie liczba osób zarabiających przez Internet. Nazywają ich wolnymi strzelcami. Osoba taka, jeśli jest choć trochę zdyscyplinowana, może wykonywać określoną robotę dla pracodawcy, znajdującego się w innym kraju, lub nawet na innym kontynencie, i przy tym nie wychodzić ze swego domu. Jest to bardzo wygodne dla tych, którzy chcą całkowicie dysponować swoim czasem, wybierając dowolny odcinek doby do pracy.
Ale najważniejsze jest to, że Internet jest potężnym narzędziem do rozwoju osobistego. W nim można znaleźć odpowiedzi na wiele pytań. Powiedziałbym, prawie na wszystkie pytania. Zaczynając od tego, jak naprawić kran w kuchni i kończąc na praktykach rozwoju świadomości.
Dolega choroba? Nie ma pieniędzy na leki? - nie szkodzi, - istnieje mnóstwo stron medycyny naturalnej, gdzie można otrzymać poradę fachowca i zapoznać się z metodami leczenia, skuteczność których już sprawdzili na sobie inni ludzie.
Znaleźliście się w trudnej sytuacji prawnej? - nie trzeba wyrzucać pieniędzy na konsultacje z radcami prawnymi. Istnieją strony, na których wykwalifikowani prawnicy konsultują gratis.
Chcecie się nauczyć obcego języka, opanować programowanie, zająć się jogą? - Istnieje wiele kursów on-line, gdzie za niewielką opłatę osobiście, skutecznie, a co ważne, w najbardziej pasujących dla was godzinach, nauczą wybranego przedmiotu. Teraz, nawet wyższe wykształcenie można otrzymać przez Internet.
Warto pamiętać, że, im więcej języków zna człowiek, tym więcej zasobów informacyjnych jest dla niego dostępnych. W każdym razie, angielski trzeba znać chociażby na poziomie podstawowym, ponieważ wszystkie terminy komputerowe oraz Internetu są po angielsku.
Sieć ogólnoświatowa kontynuuje swój rozwój w przyśpieszonym tempie: nowe technologie, bardziej zaawansowane komputery... Stoimy już na progu rzeczywistości wirtualnej, która da nam nowe możliwości, ale razem z tym i większe ilości informacji. Żeby nadążać obrabiać takie ilości informacji, ludzie muszą albo wejść w stały proces samokształcenia, albo wynaleźć nową metodę asymilacji wiedzy, albo większość czasu spędzać w inforzeczywistości.
Naukowcy twierdzą, że człowiek używa tylko 5% możliwości swego mózgu. Bez dwóch zdań nadszedł czas, żeby zwiększyć ten wskaźnik.
Każdego dnia zjawiają się tysiące nowych stron. Ludzkość wkłada do Internetu swoją wiedzę i osiągnięcia, opisuje zdarzenia i nowe odkrycia, tworząc ogromną przestrzeń informacyjną, otwartą dla każdego. I, żeby w niej się nie zgubić, trzeba doskonale wiedzieć, dokąd dążymy i czego chcemy od tego życia.
P.S. Prawo Moore'a: moc obliczeniowa komputerów podwaja się co dwa lata.
(Gordon Moor - jeden z założycieli firmy Intel)
Dimitri Cybulewski