Preparaty zawierające wyciągi z żeń-szenia, kwasy tłuszczowe Omega-3 czy witaminy i minerały nie wpływają istotnie na zwiększenie potencji seksualnej u osób z już zaburzoną potencją, a jedynie mogą działać profilaktycznie.

Data dodania: 2014-08-30

Wyświetleń: 2106

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Potencję seksualną można zdefiniować jako zdolność do odbycia stosunku płciowego lub zdolność do odbycia stosunków płciowych mierzoną ich liczbą w przedziale czasu. Nie nalezy potencji seksualnej mylić z popędem płciowym, czyli ochotą na odbycie stosunku, gdyż często osobom z silnym popędem brakuje wystarczającej potencji.

Tylko preparaty zwiększające bezpośrednio lub pośrednio produkcję tlenku azotu w męskich i żeńskich narządach płciowych (prąciu lub łechtaczce) albo hamujące jego rozkład, wykazują skuteczne działanie na potencję seksualną. Przez bezpośrednie działanie nalezy rozumieć wytwarzanie tlenku azotu in situ, natomiast przez pośrednie - stworzenie warunków umożliwiający produkcję tlenku azotu w narządach płciowych. Do substancji tych nie należą ani kwasy tłuszczowe omega 3, ani żadne przeciwutleniacze, witaminy lub minerały oferowane przez przemysł farmaceutyczny.

Wbrew powszechnej opinii, w narządach płciowych nie tworzą się miażdżycowe zakrzepy i zawały powodujące spadek potencji, takie jakie obserwuje się w sercu. Dlatego przeciwmiażdżycowa rola kwasów Omega-3 czy przeciwutleniaczy jest bardzo ograniczona. Niemniej jednak brak blaszki miażdżycowej w naczyniach miednicy jest również dość istotny.

Do preparatów działających pośrednio, o bardzo wysokiej skuteczności, zalicza się sildenafil. Cytrynian sildenafilu można nabyć w sklepach bez recepty. Do preparatów działających pośrednio o średniej i niskiej skuteczności zalicza się johimbinę, L-argininę, L-fenyloalaninę, L-tyrozynę, adenozynę i peptydy wazoaktywne - VIP. L-tryptofan (tabletki uspokajające) zmniejsza potencję seksualną, zwiększając stężenie serotoniny. Dopamina z kolei zwiększa popęd płciowy, działając antagonistycznie do serotoniny. Aminokwasy L-fenyloalanina i L-tyrozyna poprawiają libido, będąc prekursorami dopaminy.

Równie skuteczne na potencję są niektóre leki stosowane w chorobach serca działające bezpośrednio rozkurczająco na naczynia krwionośne, na bazie nitrogliceryny. Zastosowane miejscowo w postaci żelu znacznie polepszają potencję seksualną. Dostępne są bez recepty w tej formie w niektórych krajach UE.

W Polsce można zakupić odpowiedniki "niebieskiej tabletki" bez recepty. Podobnie jest z johimbiną. Skuteczność tych dwóch związków jest największa i wynosi około 80%. Z najbardziej skutecznych suplementów, na poziomie 17-30%, poleca się preparaty zawierające aminokwas L-argininę. Niestety preparaty, które bezpośrednio zwiększają produkcję NO, wtórnie zmniejszają produkcję endogennego NO. Dlatego L-arginina i niektóre inne leki "nitro-" przyjmowane przez długi czas, mogą powodować efekt odwrotny - zmniejszenie potencji. Podobny mechanizm działania wykazują papierosy - początkowo mogą nawet zwiększać potencję będąc donorami tlenku azotu, jednak u nałogowych palaczy efekt ten stopniowo maleje z uwagi na spadek endogennej produkcji tlenku azotu i współistniejące zmiany miażdżycowe.

Podsumowując, wiele suplementów diety wykazuje tylko rolę pomocniczą w zwiększaniu potencji seksulanej, bardziej się sprawdzają w pobudzaniu libido.

Licencja: Creative Commons
1 Ocena