W życiu zawodowym copywitera pojawiają się różne momenty. Czasem przychodzi mu napisać tekst łatwy, lekki i przyjemny, a czasem artykuł wymaga nawet kilkugodzinnego reaserchu. Bywa także, że podstawą do zrealizowania zlecenia jest szczegółowy dokument. Brief, bo o nim mowa, nierzadko bywa zmorą copywriterów. Dlaczego?
Gdy reklamujemy swoją stronę poprzez pozycjonowanie, tworzymy teksty dla promocji – w formie artykułów dla reklamy PR i opisów (w przypadku dodawania do katalogów).
Zacznij działać, pomimo wątpliwości. Oczekiwanie pełnej jasności z wyprzedzeniem jest nierozsądne. Mglisty pomysł jest wystarczająco dobry. Pomysły nie stają się wyraźniejsze w momencie, kiedy się nad nimi pochylasz i rozmyślasz o nich. W rzeczywistości rzadko stają się wyraźne, nawet kiedy już zaczynasz nad nimi pracować.
Wraz z rozwojem Internetu powstaje coraz więcej nowych stron internetowych. Każda firma, każde ugrupowanie, każdy zespół itp. chcą mieć własną stronę internetową. I tutaj właśnie pojawia się możliwość zarabiania przez Internet.
Lubisz pisać? Uważasz, że robisz to dobrze? Może czas pomyśleć, jak to przekuć w pieniądze? Jest kilka sprawdzonych sposobów, które pozwolą ci zarobić na pisaniu. Zanim jednak je poznasz, pamiętaj, że nie są to wcale wielkie tajemnice.
Od pewnego czasu zastanawiam się nad naturą polskich autorów, w odniesieniu do pisania artykułów do katalogów presell page. W sprawie typowo polskich nawyków istnieje wiele teorii.
W związku z bardzo szybkim tempem rozwoju internetu wzrasta zapotrzebowanie na artykuły tematyczne. Czy to dobry czas na wybranie takiej pracy?
W związku z bardzo szybkim tempem rozwoju internetu wzrasta zapotrzebowanie na artykuły tematyczne. Czy to dobry czas na wybranie takiej pracy?
Wielu z nas, nie zdaje sobie sprawy ze znaczenia słowa, a przecież to tak piekna rzecz, wpływająca na każdego osobnika z osobna, za każdym razem w inny sposób. Umiejętne posługiwaniem się słówem daje wiele mozliwości dla danych wartości, wystarczy tylko przyjrzeć się, dostrzec potencjał jaki w nim panuje.
